Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Puchar Polski > Aleksander Śliwka: W finale będziemy od siebie wymagać więcej

Aleksander Śliwka: W finale będziemy od siebie wymagać więcej

fot. Klaudia Piwowarczyk

Pierwszy półfinał Pucharu Polski rozstrzygnął się w tie-breaku. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle okazała się lepsza od ekipy z Zawiercia, ale trzeba przyznać, że kędzierzynianie mogli zakończyć mecz wcześniej. – Wszystkie zespoły są bardzo mocne i my spodziewaliśmy się trudnego meczu, wiedzieliśmy, że taki będzie. Na pewno w finale będziemy od siebie wymagać więcej, większej koncentracji i braku przestojów, momentów, w których przeciwnik nam odskakiwał. Będziemy chcieli to wyeliminować. Wiem, że nasza drużyna jest w stanie zagrać dużo lepszą siatkówkę – mówił po wygranej przyjmujący ZAKSY Aleksander Śliwka. 

Siatkarze z Kędzierzyna-Koźle niezbyt dobrze rozpoczęli pojedynek z Aluronem CMC Warta Zawiercie. ZAKSA przegrała premierową odsłonę, ale już dwie kolejne padły jej łupem. W czwartej partii gracze Nikoli Grbicia prowadzili, ale dali się dogonić rywalom i o wyniku spotkania decydował dopiero tie-break. –  Każdy zespół, który tutaj przyjechał, przyjechał po to, żeby zagrać w finale i zdobyć Puchar Polski i żadna z tych drużyn nie znalazła się w Krakowie przez przypadek. To był wynik ciężkiej pracy w sezonie zasadniczym i w meczu ćwierćfinałowym – ocenił rywali Aleksander Śliwka.

Chociaż jego zespół jest faworytem Pucharu Polski, to na pewno żaden przeciwnik nie sprzeda tanio skóry. – Wszystkie zespoły są bardzo mocne i my spodziewaliśmy się trudnego meczu, wiedzieliśmy, że taki będzie. Na pewno w finale będziemy od siebie wymagać więcej, większej koncentracji i braku przestojów, momentów, w których przeciwnik nam odskakiwał. Będziemy chcieli to wyeliminować. Wiem, że nasza drużyna jest w stanie zagrać dużo lepszą siatkówkę – zapewnił przyjmujący ZAKSY, która w najważniejszych momentach potrafiła jednak wrzucić wyższy bieg. – Pomijając elementy siatkarskie, to cieszę się, że głową w tych najważniejszych momentach byliśmy tam, gdzie powinniśmy i trzymaliśmy się razem – podkreślił Śliwka.

ZAKSA zagra w finale Pucharu Polski i aktualnie czeka na swojego rywala. W drugim spotkaniu w Krakowie Jastrzębski Węgiel zmierzy się z Treflem Gdańsk. – Zarówno Trefl, jak i Jastrzębski Węgiel grają w tym sezonie naprawdę dobrze i myślę, że będzie to świetne widowisko. Delikatnym faworytem są jastrzębianie, z racji tego, że są wyżej w tabeli – ocenił swoich potencjalnych rywali w finale Aleksander Śliwka. Początek finałowego meczu Pucharu Polski w niedzielę o 14:45.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Puchar Polski

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-03-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved