Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Aleksander Śliwka: Chcemy zrewanżować się za ubiegłoroczną porażkę w finale

Aleksander Śliwka: Chcemy zrewanżować się za ubiegłoroczną porażkę w finale

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Nastawialiśmy się na ciężką pracę i wypracowanie jakości gry na każdym treningu i w każdym kolejnym spotkaniu. Myślę, że nasz apetyt rósł w miarę jedzenia. Im dalej w las, tym bardziej wiedzieliśmy, że stać nas na dużo, że możemy pokonać każdego rywala – powiedział przed finałem PlusLigi Aleksander Śliwka, przyjmujący ZAKSY.

Po raz kolejny w finale PlusLigi zagra Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która mimo zmian w składzie nadal jest jednym z czołowych klubów nie tylko w Polsce, ale również w Europie. Teraz stanie przed szansą odzyskania tytułu mistrza Polski, ale w finale musi pokonać Jastrzębski Węgiel.

– Cały sezon podporządkowany był temu, aby znaleźć się w finale i zmierzyć się z przeciwnikiem, który tam będzie. Okazało się, że będzie nim Jastrzębski Węgiel, z którym zmierzyliśmy się w finale również w poprzednim sezonie. Chcemy mu się zrewanżować za ubiegłoroczną porażkę. Chociaż wiemy, że będziemy rywalizować z klasową drużyną. Te pojedynki będą świetną wizytówką polskiej siatkówki. Myślę, że te finały będą bardzo emocjonujące – stwierdził przyjmujący wicemistrza kraju Aleksander Śliwka.

Podopieczni Gheorghe Cretu wygrali rundę zasadniczą, a do play-off, podobnie jak przed rokiem, przystąpili z pierwszego miejsca. Wówczas jednak w decydujących pojedynkach o złocie nie dali rady śląskiej drużynie. Tym razem wierzą, że w finale to oni okażą się lepsi. – Jesteśmy bardzo ambitną grupą. Nikt z nas nie lubi przegrywać. Zrobimy wszystko, aby zwyciężyć w finale. Oczywiście, w tamtym roku pozbieraliśmy się po finałowej porażce. Dwa tygodnie poświęciliśmy na ciężki trening, co przełożyło się na sukces w Lidze Mistrzów. Podzieliliśmy się więc trofeami z Jastrzębskim Węglem. Mam nadzieję, że tym razem my wygramy – podkreślił jeden z filarów ZAKSY.

Mimo że wielu ekspertów spodziewało się, że po przebudowie zespół z Kędzierzyna-Koźla nie będzie już tak silny, to jednak on udowodnił, że wciąż jest mocny, docierając ponownie nie tylko do finału PlusLigi, ale także do decydującej rozgrywki w Lidze Mistrzów. – Zaszły spore zmiany w wyjściowym składzie, mamy także nowego trenera. Nastawialiśmy się więc na ciężką pracę i wypracowanie jakości gry na każdym treningu i w każdym kolejnym spotkaniu. Myślę, że nasz apetyt rósł w miarę jedzenia. Im dalej w las, tym bardziej wiedzieliśmy, że stać nas na dużo, że możemy pokonać każdego rywala przy dobrej grze. Jesteśmy zadowoleni, że do tej pory wszystko tak dobrze funkcjonuje. Mamy nadzieję, że zwieńczymy ten sezon wygranymi w finale – zakończył Aleksander Śliwka.

źródło: opr. własne, PLS TV

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-05-04

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved