KS Sparta Grodzisk Mazowiecki coraz śmielej rozpycha się w I lidze. Beniaminek po 6. kolejkach ma już na koncie pierwsze punkty. Teraz przyszedł czas na wzmocnienia, a do drużyny dołączył Aleksander Nowik. Przyjmujący przechodzi z InPost ChKS-u Chełm, który w tym sezonie debiutuje w PlusLidze.
Szybki powrót na zaplecze
KS Sparta Grodzisk Mazowiecki w debiucie na I-ligowych parkietach ściąga dodatkowe posiłki. Do beniaminka dołączył Aleksander Nowik, który powraca na zaplecze po krótkiej przygodzie z InPost ChKS-em Chełm. 19-latek, to wychowanek UMKS-u MOS Wola Warszawa. Jego talent szybko został dostrzeżony, a siatkarz kolejne szlify zdobywał w SMS-ie PZPS Spała. Syn wielokrotnego reprezentanta Polski, Adama Nowika, ma na koncie już parę sukcesów. Jednym z nich są występy w młodzieżowej reprezentacji Polski. Po ukończeniu szkoły w Spale, mierzący 204 cm wzrostu gracz zdecydował się przyjąć ofertę prosto z PlusLigi. Wszystko to za sprawą ChKS-u Chełm. Beniaminek postawił na młodość, a jednym ze wzmocnień był właśnie Nowik. Młody lewoskrzydłowy jednak w poszukiwaniu gry powraca na zaplecze.
– Cześć Grodzisk! Z tej strony nowy przyjmujący, Olek Nowik. Nie mogę się doczekać pierwszego meczu. Do zobaczenia na hali! – przywitał się 19-latek z kibicami Sparty.
Trudny los beniaminka
Początek sezonu nie oszczędzał drużyny z Grodziska Mazowieckiego. Nowy ośrodek na I-ligowej mapie ma pod górkę, wciąż znajdując się w strefie spadkowej. Ekipę czekają w nadchodzącym czasie zmiany, lecz po 5. kolejkach drużyna ma na koncie 5 punktów. Spartiatom przełamanie przyniosła ostatnia, 5. kolejka, która pozwoliła beniaminkowi zgarnąć komplet punktów. Stało się to w meczu z SMS-em PZPS Spała, w którym młodym adeptom udało się ugrać wyłącznie jednego seta. Nagroda dla MVP zawodów powędrowała do Jakuba Czyżowskiego, który wprost deklarował w rozmowie z portalem pls1liga.pl, że jego drużyna dopiero się rozpędza.
– Na pewno dla kilku chłopaków jest to debiutancki sezon w 1. Lidze, a nie ma co ukrywać, te rozgrywki stoją naprawdę na wysokim poziomie i są bardzo wymagające. Do każdego rywala trzeba pochodzić z pełnym skupieniem i jak najlepszym przygotowaniem. Inaczej, nie ma co liczyć na punkty. Nasza gra jeszcze trochę faluje, szukamy w dalszym ciągu swojego rytmu grania, ale każdego dnia ciężko pracujemy w hali. Trenujemy z pełnym zaangażowaniem i wierzę ,że za niedługo pojawią się owoce tej pracy w postaci większej liczby punktów – mówił.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz I ligi siatkarzy 2025/2026