Sokół Mogilno to siatkarski klub, który po cichu wchodzi do walki o coraz wyższe cele. Drużyna Sokoła udanie radzi sobie w 1. Lidze Kobiet jako beniaminek, będąc już praktycznie pewna utrzymania. – Dziewczyny się rozegrały, choć na początku baliśmy się przeskoku, jaki jest pomiędzy ligami – powiedziała prezes Agnieszka Laskowska.
O Sokole Mogilno wiadomo niewiele, ale z czasem może się to zmienić. W zeszłym roku zespół awansował na zaplecze Tauron Ligi. Klub realizuje cel ustalony na ten sezon, jakim jest utrzymanie. W 17 meczach beniaminek zgromadził 25 punktów, co daje mu ósme miejsce w tabeli.
Wyniki cieszą prezes klubu, Agnieszkę Laskowską. – Nasze założenia zostały spełnione. Dziewczyny się rozegrały, choć na początku baliśmy się przeskoku, jaki jest pomiędzy ligami. Na pewno Stal Mielec odstaje od pozostałych klubów, pokazuje, że pod każdym względem jest przygotowana na awans do ekstraklasy – stwierdziła prezes. – Ważne, że w drużynie jest bardzo dobra atmosfera i to napędza zawodniczki do gry. Borykamy się niestety z kontuzjami i urazami, ale staramy się to niwelować – dodała.
Laskowska przyznała, że Sokół chce ugruntować swoją pozycję w I lidze kobiet. – Zgromadzić budżet na I ligę to już był wyczyn. Będziemy starali się utrzymać w lidze. Kibice są spragnieni sportu, dlatego coraz liczniej przychodzą na mecze. Widać, że też młodzież garnie się do trenowania – opisała była siatkarka. – Chcielibyśmy stawiać na naszą młodzież, jak choćby Weronika Fojucik, która przez lata grała w ekstraklasie i I lidze, a teraz wróciła do Sokoła. Chcielibyśmy w każdym roczniku znaleźć siatkarki, które potem mogłyby zasilić drużynę pierwszoligową – zakończyła.
źródło: opr. własne, radiopik.pl