Agata Skiba jest jedną z siatkarek, którą będzie można również i w następnym sezonie oglądać na parkiecie hali przy ul Kaszubskiej 28. Przyjmująca przedłużyła swój kontrakt już w czerwcu, kiedy jeszcze nie było wiadomo, czy będzie można normalnie przygotowywać się do nowej kampanii. Na ten moment jednak wszystko odbywa się bez zakłóceń.
– Bardzo się cieszymy, że wreszcie, po tak długiej przerwie, wróciłyśmy do treningów i do siatkówki. W marcu epidemia odcięła nas od hal, nie było kontaktu z piłką. Na razie się rozkręcamy. Mamy dużo motoryki, ale też trochę ćwiczeń z piłkami. Najważniejsze jednak, że trenujemy, bo obawy były, ze epidemia znów pomiesza nam szyki – mówi Agata Skiba, która w poprzednim sezonie pełniła funkcję kapitan drużyny.
Dla zawodowego sportowca brak trenowania i grania to także brak możliwości zarabiania pieniędzy, a w ciągu kilku miesięcy bardzo trudno jest przestawić się na inny sposób pozyskiwania środków na życie. Wiele zawodniczek stanęło więc przed dużym dylematem, co robić w tej sytuacji? – Różne myśli przewijały się w głowie. Bałam się, że jednak nie zaczniemy w sierpniu trenować, ale na razie wszystko odbywa się bezproblemowo. Polski Związek Siatkówki też zapowiedział, że nie będzie przerywania sezonu, więc jestem dobrej myśli, że po tym okresie przygotowawczym rozgrywki zaczną się zgodnie z planem i uda się je dokończyć – ocenia przyjmująca AZS-u.
W zespole zaszły zmiany, które mają na celu podnieść sportową jakość drużyny, by walczyć o wyższe cele niż w poprzednim sezonie. Czy można już powiedzieć, że roszady, które miały miejsce dadzą pożądany efekt? – Część dziewczyn zostało, część przyszła nowych. Na razie poznajemy się. Nie mamy też zbyt dużo zajęć z piłką, więc trudno mi oceniać umiejętności czy predyspozycje poszczególnych zawodniczek. Dziewczyny są jednak bardzo zaangażowane, pełne chęci do trenowania i po prostu sympatyczne, więc z optymizmem patrzę w przyszłość – odpowiada Skiba.
Skład pierwszej ligi znacząco się nie zmienił. Nowe zespoły to trzech beniaminków. Spadkowicz – Wisła Warszawa nie zdecydowała się przystąpić do rozgrywek. Awans do ekstraklasy wywalczył natomiast Joker Świecie. Kto więc będzie w nowym sezonie walczył o medale, a kto o utrzymanie? – Większość ekip jeszcze nie zdradziło nawet swoich składów. Nie wiadomo więc to będzie grał w jakim zespole, a bez tego bardzo trudno coś analizować czy przewidywać. Myślę, że będziemy mądrzejsze po pierwszych sparingach. Ja osobiście skupiam się na tym, żeby jak najlepiej przygotować się do sezonu – zauważa siatkarka AZS-u.
Liga wystartuje 26 września. Czy w ciągu dwóch miesięcy uda się po tak długiej przerwie optymalnie przygotować do rozgrywek i zgrać zespół? – Myślę, że czasu jest wystarczająco dużo. Nie powinno być problemów, oby tylko o mijały nas kontuzje – życzy sobie i koleżankom Agata Skiba.
źródło: azs.gliwice.pl