– Jesteśmy w stanie dostać się do ósemki i powalczyć w niej z każdym przeciwnikiem. Z pewnością każdy z nas myśli o play-off i chciałby się w nich znaleźć, ale nie patrzymy za daleko w przód, tylko skupiamy się na każdym kolejnym meczu – powiedział przyjmujący AGH AZS Kraków Adam Świdroń.
W miniony weekend odnieśliście ważną wygraną z Legią Warszawa. Chyba jest ona bezcenna w kontekście walki o ósemkę?
Adam Świdroń: – Wiedzieliśmy, że jeżeli chcemy dojść do fazy play-off, to każdy punkt w tym spotkaniu był na wagę złota. Wszystko poszło w nim po naszej myśli. Wyciągnęliśmy z tego meczu pełną pulę punktów, która przybliżyła nas do ósemki.
O ile w dwóch pierwszych setach w miarę kontrolowaliście grę, o tyle w trzecim oddaliście inicjatywę rywalom. Co miało na to wpływ?
– Według mnie o wyniku trzeciego seta przesądziła dobra zagrywka zawodników z Warszawy. Podjęli oni w tym elemencie pełne ryzyko. Zagrywali w linię i odrzucili nas od siatki, przez co ciężej było nam kończyć piłki w ataku.
Legia pewnie miała nadzieję na doprowadzenie do kolejnego tie-breaka, ale wy wróciliście do dobrej gry w czwartym secie. Pokazaliście w ten sposób, że nie jest łatwo was złamać?
– Z pewnością Legia w tym spotkaniu chciała zdobyć jak największą liczbę punktów. Po dwóch pierwszych setach liczyła na doprowadzenie do tie-breaka. Po wygranym trzecim secie przybliżyła się do niego, jednak pokazaliśmy, że nie spuszczamy głów po przegranym secie i dokończyliśmy to spotkanie, nie tracąc punktu.
Wciąż walczycie o awans do play-off. Macie cztery punkty straty do ósmego Krispolu. Jak oceniasz wasze szanse na znalezienie się w ósemce? Siedzi wam to w głowach, czy staracie się o tym w ogóle nie myśleć?
– Uważam, że jesteśmy w stanie dostać się do ósemki i powalczyć w niej z każdym przeciwnikiem. Z pewnością każdy z nas myśli o play-off i chciałby się w nich znaleźć, ale nie patrzymy za daleko w przód, tylko skupiamy się na każdym kolejnym meczu.
W kolejnym meczu zmierzycie się awansem z Avią Świdnik, z którą walczycie o miejsce w ósemce. Będzie to następne spotkanie za „sześć” punktów?
– Pomimo wygranej za trzy punkty w Świdniku wiemy, że nie będzie to łatwy mecz. Jest to bardzo istotne spotkanie w kontekście walki o ósemkę, dlatego z pewnością damy z siebie wszystko, żeby wywalczyć w tym spotkaniu jak najwięcej punktów. Kluczem do jego wygrania będzie przede wszystkim nasza dobra gra. Pierwsza runda pokazała, że jest to zespół, z którym potrafimy wygrać. Na pewno zrobimy wszystko, żeby i w najbliższą sobotę we własnej hali odnieść zwycięstwo.
źródło: inf. własna
