Mickiewiczowi Kluczbork udało się utrzymać trzon zespołu z poprzedniego sezonu, ale i tak w zespole prowadzonym przez Mariusza Łysiaka dojdzie do pewnych przetasowań. Odejdzie z niego pięciu zawodników.
W Mickiewiczu Kluczbork w międzysezonowej przerwie zachodzą transferowe zmiany. Klub poinformował, że ostatecznie odejdzie z niego pięciu zawodników. Jako pierwsza pojawiła się wiadomość o odejściu Wladislawa Łoszakowa. Była ona podyktowana warunkami ekonomicznymi. – Jest to decyzja, która została podyktowana kosztami związanymi z opłatami do CEV i federacji białoruskiej z tytułu wypożyczenia. Te koszty na wejście są bardzo duże, dlatego podjęliśmy decyzję o niekontraktowaniu w nadchodzącym sezonie zawodników zagranicznych – mówił Strefie Siatkówki prezes, a jednocześnie trener Mickiewicza, Mariusz Łysiak.
Kolejnym zawodnikiem, który opuścił jego szeregi, był Kacper Wasilewski. Spędził on w zespole z Opolszczyzny jeden sezon, w którym pojawił się na boisku w 15 meczach. Wiadomo już, że w kolejnych rozgrywkach zagra w drużynie z Częstochowy. Z Kluczborka odszedł także Rafał Pawlak, który w Mickiewiczu również spędził jeden sezon. Rozegrał 22 mecze, w których zdobył 103 punkty, a jego skuteczność na przestrzeni całej rundy zasadniczej ukształtowała się na poziomie 42%.
Po jednym sezonie spędzonym w Kluczborku z Mickiewiczem pożegnał się także doświadczony rozgrywający – Konrad Woroniecki. W niedokończonych rozgrywkach rozegrał 23 mecze, w których wywalczył 13 oczek, w tym 3 w polu serwisowym oraz 5 w bloku. Za to najdłużej z zespołem z Opolszczyzny związany był Maciej Kowalonek, który w Mickiewiczu grał od sezonu 2017/2018, kiedy klub występował jeszcze w II lidze. W minionych rozgrywkach przyjmujący nie pojawiał się zbyt często na boisku. Zagrał w 22 setach, w których zapisał na swoim koncie 13 punktów, w tym 1 w polu serwisowym i 2 w bloku.
Zobacz również
Karuzela transferowa I ligi mężczyzn na sezon 2020/2021
źródło: inf. własna