– Odnoszę wrażenie, że przez ostatnie dwa lata polscy zawodnicy dbali o siebie, realizowali kontrakty, ale oprócz Bartosza Bednorza nie widzę przeskoku jakościowego – powiedział Łukasz Kadziewicz w magazynie #7strefa. W ostatnim czasie wielu czołowych polskich siatkarzy zmienia barwy klubowe. Część transferów już oficjalnie ogłoszono, o niektórych mówi się z wielką pewnością, a na temat innych się jedynie spekuluje.
Według Kadziewicza jedynie właśnie Bednorz zmienił klub na lepszy. Były reprezentant Polski podkreśla, że polscy siatkarze solidnie pracowali w ostatnich dwóch latach, ale nie na tyle żeby dokonać istotnego przeskoku jakościowego. Kadziewicz twierdzi, że tacy zawodnicy jak Maciej Muzaj, czy Artur Szalpuk nie powinni mieć problemów ze znalezieniem topowego pracodawcy, tymczasem dziej się inaczej.
Komentator Polsatu zauważył również, że z najlepszych lig europejskich do kraju powracają Mateusz Bieniek i Fabian Drzyzga, a Dawid Konarski rozgląda się za pracodawcą w Azji.
Z pewnością na taką sytuację ma wpływ pandemia koronawirusa. Wiele klubów ogranicza swoje budżety i nawet topowi gracze będą lądować w teoretycznie średnich europejskich zespołach, bo część tych, które dyktowały warunki na rynku, po prostu nie udźwignie utrzymania gwiazd.
Być może rynek transferowy „po koronawirusie” zweryfikuje realną wartość wielu graczy, ale może również ustalić nowe rozdanie sił w europejskiej siatkówce. Na chwilę obecną wydaje się, że liga rosyjska wygrywa wyścig o hegemonię z Włochami. Na pewno nadchodzący sezon zapowiada się niezwykle ciekawie z różnych względów, również tego, że przekonamy się, jak poszczególne ligi poradziły sobie z kryzysem.
źródło: inf. własna, polsatsport.pl