Aż 3 polskie pary rywalizują w turnieju głównym BPT Futures w Madrycie. Fazę grupową od wygranej zaczęły Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz oraz Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio. Gorzej poszło Marcie Łodej i Julii Kielak, które uległy w końcówkach swoim przeciwniczkom.
W turnieju głównym z cyklu BPT Futures rozgrywanym w Madrycie wystartowały aż 3 polskie pary, chociaż 2 z nich miały zapewniony udział w głównej drabince, a Julia Kielak i Marta Łodej z sukcesem przebrnęły przez kwalifikacje (https://siatka.org/pokaz/duet-lodej-kielak-zagra-w-bpt-futures-madryt/).
Porażka na początek
Tak dobrze tej parze nie poszło już w głównych zmaganiach, w których w ramach grupy A zmierzyły się z duetem Ebere/Konstantinowa. Pierwsza odsłona była zacięta, a długimi fragmentami wynik oscylował wokół remisu, ale w końcówce to przeciwniczki zachowały więcej zimnej krwi i triumfowały 21:19. W drugim secie biało-czerwone ambitnie walczyły. Próbowały przełamać rywalki, ale ta sztuka im się nie udała. Ponownie kluczowe akcje należały do Ebere i Konstantinowej. W efekcie w końcówce to one dyktowały warunki gry, a triumf 21:18 sprawił, że Łodej i Kielak zmagania w turnieju głównym zaczęły od porażki.
Dwie pary na plus
Znacznie lepiej zaprezentowały się Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz, które trafiły do grupy B, a ich pierwszymi rywalkami były Esarte/Vergara. Biało-czerwone od początku narzuciły przeciwniczkom swój styl gry. Znacznie lepiej prezentowały się na siatce i korzystały z ich błędów. Rywalki tylko krótkimi fragmentami były w stanie dotrzymać im kroku. W efekcie premierowa odsłona padła ich łupem 21:15. Jeszcze większą przewagę osiągnęły w drugiej partii. W niej utrudniały rywalkom życie zagrywką, a te zupełnie nie potrafiły odnaleźć się na piasku. Polki zdominowały tę część spotkania, pozwalając drugiemu duetowi zdobyć zaledwie 11 oczek.
W grupie C znalazły się za to Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio. W pierwszym meczu grupowym zmierzyły się one z czeską parą – Dvornikova/Pospisilova. W pierwszym secie biało-czerwone zdominowały boiskowe wydarzenia. Wykorzystywały większość okazji na zdobywanie punktów, a rywalki nie miały pomysłu na to, jak postawić się naszym siatkarkom. Oznaczało to ich gładką przegraną do 14. W drugiej partii poprawiły swoją grę, a Polkom zdobywanie punktów nie przychodziło już z taką łatwością. Ale i tak kontrolowały wynik, ostatecznie triumfując 21:18 i udanie rozpoczynając zmagania w Madrycie.
Łodej/Kielak – Ebere/Konstantinowa 0:2
(19:21, 18:21)
Gruszczyńska/Wachowicz – Esarte/Vergara 2:0
(21:15, 21:11)
Ciężkowska/Łunio – Dvornikova/Pospisilova 2:0
(21:14, 21:18)
Zobacz również:
BPT Futures Cervia: Legieta i Jundziłł przepadły w kwalifikacjach
źródło: inf. własna
