Na zakończenie kolejki PGE Rysice Rzeszów mierzyły się z Grot Budowlanych Łódź. Gospodynie szybko narzuciły swój rytm gry i pewnie wygrały dwa pierwsze sety. W trzeciej odsłonie lepiej poradziły sobie łodzianki, które tym samym przedłużyły jeszcze mecz. Jednak w kolejnej odsłonie rzeszowianki nie straciły koncentracji i zanotowały kolejne zwycięstwo.
DOBRE OTWARCIE
Rysice świetnie weszły w spotkanie i przy zagrywkach Katarzyny Wenerskiej zaczęły punktować raz za razem. Dobrze na siatce odnalazła się Weronika Centka, która atakowała i blokowała. Po kontrze Gabrieli Orvosovej było 6:0. Do gry zerwała się May i Budowlane po jej ataku i bloku odrobiły część strat. Miejscowe cały czas pilnowały jednak prowadzenia i gdy w ataku pomyliła się Mitrović miały cztery oczka więcej (14:10). Im bliżej końca, tym sytuacja była dla nich jeszcze bardziej korzystna. Znowu pomyliły się łodzianki, a Centka punktowała i blokiem i atakiem (20:13). Końcówka należała zupełnie do tej młodej środkowej, która nadal szalała na siatce i blokiem zamknęła seta.
Łodzianki lepiej rozpoczęły kolejną odsłonę, ale Orvosova, szybko przejęła prowadzenie dla rzeszowianek (4:2). Martyna Lisiak próbowała blokiem poderwać swoją ekipę do gry, ale to rywalki pilnowały wyniku, który był dla nich jeszcze korzystniejszy, gdy w polu zagrywki stanęła Coneo (9:5). Kolejne punkty na konto miejscowych wpadały, gdy za linią końcową zameldowały się Jurczyk i Kalandadze (14:8). Po drugiej stronie robiła, co mogła May, ale i ona straciła skuteczność. Swoją szansę wykorzystała natomiast Kowalska, po której akcjach PGE Rysice prowadziły 19:10. Końcówka to głównie dobre ataki łodzianek przeplatane zepsutymi i seta zamknęło uderzenie Kowalskiej.
Zryw łodzianek
Pierwsze akcje kolejnego seta należały do Wilińskiej, której dobry blok, a także as serwisowy pozwoliły Budowlanym prowadzić 4:1. Coraz częściej myliły się miejscowe i sytuacja na boisku była coraz ciekawsza. Po kontrze Mitrović grę przerwał trener Antiga, gdyż jego zespół przegrywał już 4:9. Łodzianki zwiększyły jeszcze przewagę do sześciu oczek, ale powoli do odrabiania strat wzięła się Orvosova. Włączyła się do tego Jurczyk, ale przyjezdne cały czas nie spuszczały z tonu, grały skutecznie i przedłużyły spotkanie.
Choć Różyńska po przerwie zaczęła punktować blokiem, to rzeszowianki szybko przejęły prowadzenie, ale nie na długo. Skuteczna była Ana Bjelica, zarówno w ataku, jak i w polu zagrywki. Jurczyk blokiem znowu przejęła prowadzenie dla Rysic, a niedługo później rozpoczęła swój koncert w polu zagrywki i miejscowe odskoczyły na 11:7. Kalandadze również po raz kolejny pokazała swoje umiejętności w polu zagrywki (14:9), a po uderzeniu Centki rzeszowianki prowadziły już bardzo wyraźnie (16:9). Orvosova i Jurczyk grały swoje, Rysice mogły też liczyć na pomyłki przeciwniczek. Długą serią w polu zagrywki popisała się jeszcze Makarowska-Kulej, a Coneo zakończyła całe starcie blokiem.
MVP: Amanda Coneo
PGE Rysice Rzeszów – Grot Budowlani Łódź 3:1
(25:15, 25:15, 21:25, 25:14)
Składy zespołów
PGE Rysice Rzeszów: Centka (14), Wenerska (1), Orvosova (18), Coneo (17), Kalandadze (13), Jurczyk (12), Szczygłowska (libero) oraz Markowska-Kulej (1), Kowalska (3)
Grot Budowlani Łódź: Lisiak (2), Łazowska (1), Bjelica (14), Mitrović (12), Różyńska (7), May (16), Łysiak (libero) oraz Wilińska (3)
Zobacz również
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna