Piotr Kantor i Jakub Zdybek zajęli drugie miejsce w Beach Pro Tour Challenge w Tajlandii. Nasi siatkarze najpierw w półfinale pokonali Australijczyków, a później ulegli Holendrom w walce o złoto.
Półfinał na żyletki
Aby móc zmierzyć się o końcowy triumf w turnieju, Polacy najpierw musieli wygrać półfinał. Na ich drodze stanęli Australijczycy – Nicolaidis/Carracher. Już pierwszy set pokazał, że bój o finał będzie zacięty. Zaczęło się od wyrównanej gry z obu stron, ale szybciej do głosu doszli Kantor i Zdybek. W pewnym momencie prowadzili już 15:10, ale nie potrafili utrzymać tej przewagi. Rywale doszli naszych siatkarzy na 18:18 i zaczęła się szalona końcówka, wygrana przez rywali 25:23.
W drugiej partii nasi siatkarze nie mieli już marginesu błędu, natomiast Australijczycy za wszelką cenę chcieli zamknąć mecz w dwóch setach. Zaowocowało to znów bardzo zaciętą grą. Przez cały set wynik oscylował wokół remisu. W końcówce Polacy odskoczyli na trzy punkty (19:16) i tym razem już nie pozwolili rywalom na doprowadzenie do gry na przewagi. Wygrali 21:19 i o awansie do finału decydował tie-break.
Trzeci set to znów wyrównana gra z obu stron. Na przestrzeni całej partii tylko dwukrotnie drużynom udało się odskoczyć rywalom na dwa punkty. Najpierw Australijczycy prowadzili 3:1, a w środkowej fazie Polacy odskoczyli na 9:7. Dopiero ostatnie piłki zadecydowały o sukcesie Polaków, którzy wygrali 15:13.
Finał bez historii
Kantor/Zdybek [POL] – Nicolaidis/Carracher [AUS] 2:1
(23:25, 21:19, 15:13)
W finale nasza para zmierzyła się z holenderskim duetem Immers/van de Velde. Mecz od początku nie układał się po myśli Polaków. Rywale szybko objęli prowadzenie 6:3 i z biegiem czasu budowali coraz większą przewagę. W żadnym momencie nasi siatkarze nie zbliżyli się do Holendrów bliżej niż na trzy punkty i ostatecznie przegrali 16:21.
W drugiej partii Polacy trzymali się nieco dłużej blisko rywali. Dopiero przy stanie 8:10 przeciwnicy zanotowali udaną serię i odskoczyli na 14:8, co postawiło naszych siatkarzy w bardzo trudnej sytuacji. Kantor i Zdybek wygrali co prawda dwie kolejne akcje, ale później znów pięć punktów z rzędu powędrowało na konto rywali. Stało się jasne, że tej straty Polacy już nie odrobią. Holendrzy wygrali tego seta 21:13 i odnieśli triumf w całym turnieju.
Kantor/Zdybek [POL] – Immers/van de Velde [NED] 0:2
(16:21, 13:21)
źródło: inf. własna