SMS PZPS Spała z wysokiego c wszedł w spotkanie z PZL LEONARDO Avią Świdnik. Uczniowie SMS-u wygrali tę partię do 15. Siatkarze ze Spały nie zdołali jednak kontynuować tak skutecznej gry. Trener Guz zrobił roszady w składzie i w kolejnych trzech setach Avia wygrywała do 15 ,13 i 19. Nagrodę MVP w tym granym awansem spotkaniu 20. kolejki odebrał Marcin Ociepski.
Mocne wejście SMS-u
Trener Guz w wyjściowym składzie dał szansę występu niektórym zmiennikom. Tę sytuację szybko wykorzystali uczniowie SMS-u. Po ataku Jakuba Kiedosa z przechodzącej piłki świdnicki szkoleniowiec poprosił o czas (6:2). Dopiero atak Marcina Ociepskiego pozwolił zrobić przejście (7:3). W kolejnych akcjach wciąż na siatce górowali gospodarze. Po bloku na Czerwińskim, kolejną przerwę wykorzystał trener Avii (13:6). Niemoc Aleksandra Czerwińskiego w ataku trwała, dlatego został zmieniony przez Wierzbickiego, który po chwili zameldował się skutecznym atakiem (16:7). Swoje akcje kończył Kiedos, dystans pozostawał wyraźny. Pojedyncze zagrania świdnickich skrzydłowych na niewiele się zdały. W końcówce gości nie ustrzegli się błędów. Atak Mateusza Jańczyka i zagranie Bartłomieja Potrykusa dały ostatnie punkty SMS-owi.
Szybki odwet Avii
Szybko w drugim secie do głosu doszli świdniczanie. Seria celnych zagrywek Mariusza Połyńskiego pozwoliła gościom odskoczyć na 9:5. Dopiero atak Kierdosa po czasie dla szkoleniowca SMS-u przerwał passę rywali. W kolejnych akcjach po stronie SMS-u zaczęły mnożyć się błędy. Mimo kolejnej interwencji trenera gospodarze mieli problem by odrobić straty. Świdniczanie postawili na mocną zagrywkę, kolejni siatkarze posyłali asy. Dobrze funkcjonował blok Avii. Po kolejnym w tym secie asie Połyńskiego było już 21:11 dla gości. Roszady w składzie nie pomogły SMS-owi. Zepsuta zagrywka Potrykusa zamknęła jednostronnego seta.
Pierwszy punkt w trzeciej partii dla SMS-u zdobył Kamil Urbańczyk (1:3). Swoje akcje kończyli Marcin Ociepski i Maciej Ptaszyński. Po kolejnym asie Ociepskiego drugą przerwę w krótkim czasie wykorzystał trener SMS-u (2:8). Nie do zatrzymania był Damian Wierzbicki. Gospodarze mieli problem z wyprowadzeniem skutecznej akcji. Chociaż świdniczanie nie ustrzegli się pomyłek, dystans pozostawał bardzo wyraźny. Gdy asa posłał Połyński, było już 19:7 dla Avii. Pojedyncze zagrania Urbańczyka i Jańczyka na niewiele się zdały. Końcówka obfitowała w błędy. Kropkę nad i w tym secie postawił Czerwiński.
SMS wrócił do gry
Od początku partii numer cztery trwała zacięta walka. Nie brakowało przedłużonych wymian a wynik oscylował wokół remisu. Zespoły wymieniały się skutecznymi atakami. Dopiero przy zagrywkach Ociepskiego Avia zaczęła budować przewagę. Gdy zablokowany został Jańczyk, interweniował trener SMS-u (8:11). Po przerwie kontratak wykorzystał Potrykus. Goście kontynuowali skuteczną grę. Kontratak Wierzbickiego pozwolił powiększyć dystans do czterech oczek – 14:10. Wysoką skuteczność utrzymywał Ociepski. W szeregach SMS-u zaczęło pojawiać się coraz więcej błędów. Gdy kolejne ataki skończył Rafał Obermeler, Avia odskoczyła na 21:15. Mimo wyraźnej przewagi goście nie tracili koncentracji. Atak Wierzbickiego dał serię piłek meczowych gościom. Nieudany atak Jańczyka zakończył mecz.
MVP: Marcin Ociepski
SMS PZPS Spała – PZL LEONARDO Avia Świdnik 1:3
(25:15, 15:25, 13:25, 19:25)
Składy zespołów
SMS PZPS Spała: Kupkowski, Kiedos (10), Becker (1), Potrykus (13), Jańczyk (16), Urbańczyk (6), Kubacki (libero) oraz Serewis, Dróżdż (4) i Gołębiowski (1)
PZL Leonardo Avia Świdnik: Ociepski (15), Obermeler (10), Matula, Krawczyk (2), Czerwiński (5), Połyński (10), Kałkowski (libero) oraz Ptaszyński (11), Wierzbicki (15) i Pigłowski (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna