– Dostałam powołanie na zgrupowanie kadry w Szczyrku, w którym czuję się prawie jak w domu. Chcę poprawiać swojej umiejętności i na pewno praca pod kierunkiem Jacka Nawrockiego będzie znakomitą ku temu okazją – powiedziała Karolina Drużkowska.
Ma 194 cm wzrostu i może grać zarówno na przyjęciu jak i w ataku. Trener kadry juniorek Wiesław Popik, który doskonale zna Karolinę Drużkowską ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Szczyrku, nie ma wątpliwości, że to ogromny talent. – Dysponuje fantastycznymi warunkami fizycznymi. Jest to duży talent, z którego polska siatkówki już w niedalekiej przyszłości powinna mieć pociechę – powiedział doświadczony szkoleniowiec.
6 marca obchodziła osiemnaste urodziny. Jest wychowanką Uczniowskiego Klubu Sportowego Jedynka Tarnów, a jej pierwszą trenerką była Urszula Świerczek. – Karolina jest niezwykle utalentowana, przypomina mi czasami Agatę Mróz. Jest przy tym niesamowicie skromna, poukładana i zawsze uśmiechnięta – mówi Urszula Świerczek. Z kolei Karolina Drużkowska podkreśla, że „Pani Urszula bardzo jej pomogła”. – Mogę o niej mówić tylko pozytywnie, zarówno jak o trenerce i człowieku – powiedziała młoda siatkarka.
Można stwierdzić, że siatkówka przyszła do młodej kadrowiczki prawie do domu. Pochodzi z Maszkienic koło Brzeska, a boisko miała tuż koło miejsca zamieszkania. Ponieważ grały starsze siostry więc zachęciły młodszą Karolinę, której długo nie trzeba było namawiać. W swoim dorobku ma już występy w reprezentacji Polski minikadetek i kadetek. Otrzymała również powołania do kadry juniorek. Niestety, 2019 rok był praktycznie stracony. Pod koniec lutego doznała kontuzji i pierwszy mecz rozegrała dopiero w styczniu 2020. Na szczęście po urazie nie pozostało już ani śladu.
W SMS PZPS w Szczyrku miała okazję, co sama podkreśla, współpracować z dobrymi szkoleniowcami, mądrymi pedagogami. Poza wspomnianym wyżej Wiesławem Popikiem trenowała pod kierunkiem m.in. Waldemara Kawki i Andrzeja Pecia. – Byłam bardzo szczęśliwa, gdy dowiedziałam się, że dostałam powołanie na zgrupowanie kadry w Szczyrku, w którym czuję się prawie jak w domu. Chcę poprawiać swojej umiejętności i na pewno praca pod kierunkiem Jacka Nawrockiego będzie znakomitą ku temu okazją – powiedziała.
Zgrupowanie kadry kobiet w OPO COS w Szczyrku odbędzie się od 4 do 25 czerwca. Przed rozpoczęciem zajęć na terenie ośrodka wszystkie zawodniczki oraz sztab poddani zostaną badaniom na COVID-19. Szczegóły pracy w Szczyrku będą korygowane na bieżąco, w zależności od obowiązujących obostrzeń związanych z koronawirusem. Kolejne zgrupowanie zaplanowane jest od 6 do 30 lipca.
źródło: pzps.pl