Strona główna » Dwóch reprezentantów Włoch w lidze chińskiej

Dwóch reprezentantów Włoch w lidze chińskiej

inf. własna, ivolleymagazine.it

fot. Aleksandra Twardowska

Wszystko wskazuje na to, że w sezonie 2021/2022 dwóch reprezentantów Włoch przeniesie się do ligi chińskiej. Zespół Szanghaj Golden Age mają zasilić przyjmujący Filippo Lanza i atakujący Luca Vettori.

Lanza po zakończeniu minionego sezonu z Vero Volley Monza w lidze włoskiej (4. miejsce) podpisał jeszcze krótki kontrakt z francuskim Chaumont Volley-Ball 52 i w efekcie dopisał do swoich sukcesów wicemistrzostwo Francji. Z kolei Vettori w rozgrywkach 2020/2021 z ekipą Leo Shoes Modena ostatecznie uplasował się na 5. pozycji. Teraz obaj Włosi mają zagrać w drużynie z Szanghaju.

Zarówno Lanza, jak i Vettori otrzymali powołanie na igrzyska olimpijskie w Tokio i pod wodzą Gianlorenzo Blenginiego przygotowują się do docelowego turnieju, podczas gdy ich koledzy walczą w Siatkarskiej Lidze Narodów.

Przypomnijmy, że Luca Vettori ma już na swoim koncie sześć medali mistrzostw Włoch, w tym dwa złote, a także trzy Puchary i dwa Superpuchary kraju. W 2018 roku z Diatec Trentino wywalczył Klubowe Mistrzostwo Świata. Jeśli chodzi o zdobycze reprezentacyjne to w dorobku atakującego jest m.in. srebrny medal igrzysk olimpijskich w Rio z 2016 roku.

Srebrem olimpijskim może pochwalić się również Filippo Lanza. Przyjmujący ma również na swoim koncie dwa mistrzostwa Włoch, trzy Puchary i trzy Superpuchary kraju. Dwukrotnie wywalczył Klubowe Mistrzostwo Świata z Trentino Volley, a w minionych rozgrywkach zdobył wicemistrzostwo Francji, zasilając Chaumont Volley-Ball 52 na decydującą część rozgrywek.

PlusLiga

  • Marcin Janusz pełny wzruszenia. Potwierdził plotki o transferze! 

    Marcin Janusz pełny wzruszenia. Potwierdził plotki o transferze! 

  • PlusLiga. ZAKSA z czkawką, ale zwycięska. Asseco Resovia poza europejskimi pucharami

    PlusLiga. ZAKSA z czkawką, ale zwycięska. Asseco Resovia poza europejskimi pucharami

  • PlusLiga. LUK Lublin ma powody do złości!

    PlusLiga. LUK Lublin ma powody do złości!