Od piątku do niedzieli siatkarki rozegrają spotkania 8. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. Na czoło wysuwa się niedzielny mecz w Policach, w którym aktualny lider i obrońca tytułu Chemik podejmować będzie brązowego medalistę i zdobywcę Superpucharu, Budowlanych Łódź. Do ciekawego pojedynku dojdzie również w dole tabeli, gdzie w Radomiu Radomka powalczy o punkty z przedostatnim MKS-em Kalisz. Przegrany w tej rywalizacji może już zacząć się poważnie martwić o swoją ligową przyszłość.
E.Leclerc Radomka Radom – Energa MKS Kalisz
piątek, 7 grudnia, g. 17:30
Ósma kolejka spotkań w Lidze Siatkówki Kobiet rozpocznie się meczem na dole tabeli. Zajmujący ostatnie miejsce zespół Radomki podejmie przedostatni MKS Kalisz. Oba kluby jeszcze w minionym sezonie występowały w I lidze kobiet i nagłe przeniesienie do ekstraklasy (zastąpiły wycofane Muszyniankę i Trefla Proximę) chyba je mocno zaskoczyło. Po siedmiu meczach zarówno radomianki mają jedno, a zespół z Kalisza dwa zwycięstwa na koncie, ale oba po tie-breakach. Oba też dokonują roszad w trakcie sezonu. Radomka pożegnała się już z Anną Bączyńską (została zawodniczką Budowlanych Łódź) oraz Joanną Kapturską, w ich miejsce pozyskano Turczynkę Selime İlyasoğlu oraz tuż przed meczem z MKS-em amerykańską atakującą Brittany Abercrombie. Zespół z Kalisza wzmocniły w trakcie sezonu Adrianna Budzoń i niedawno Alicia Ogoms.
– Będziemy robić wszystko, żeby nasza gra była lepsza. Jednak jeśli sami nie damy sobie szansy, to będzie bardzo trudno. Trzeba zacząć od zagrywki i zacząć realizować założenia taktyczne. Gdybyśmy zaczęli to robić, to mielibyśmy większe szanse na zwycięstwo. Kolejny pojedynek wcale nie będzie dla nas łatwiejszy, bo ciągle gramy pod presją, a czasu na odnowę i wyczyszczenie głów będzie bardzo mało – twierdzi przed tym spotkaniem trener Jacek Skrok. Zarówno jego zespół, jak i rywalki przystąpią do tego meczu „z nożem na gardle”. Będzie dużo walki, dużo nerwów, a drużyna, która to spotkanie przegra, nie będzie mieć spokojnych kolejnych dni. Spodziewamy się podziału punktów i mimo wszystko stawiamy na MKS.
Typ redakcji:
E.Leclerc Radomka Radom – Energa MKS Kalisz 2:3
źródło: inf. własna