Chociaż w poprzednim tygodniu na parkietach królowały Klubowe Mistrzostwa Świata, to część zespołów nadrobiła ligowe zaległości, część rozegrała mecze awansem. Teraz jednak prawie wszystkie zespoły wracają do rywalizacji w PlusLidze. Prawie wszystkie, bowiem w związku z ogromnymi problemami Stoczni Szczecin jej mecz z Chemikiem Bydgoszcz został przełożony. Pomimo tego na najciekawsze spotkania wysuwają się dwa pojedynki: Jastrzębskiego Węgla z Asseco Resovią Rzeszów oraz PGE Skry Bełchatów z Cerrad Czarnymi Radom.
Trefl Gdańsk – ONICO Warszawa
piątek, 7.12, godz. 20:30
Jako pierwsi po przerwie na parkiet wybiegną gracze Trefla Gdańsk oraz ONICO Warszawa, choć obie drużyny w trakcie przerwy rozegrały swoje zaległe spotkania. Gdańszczanie 3:0 pokonali osłabioną Stocznię Szczecin, natomiast stołeczny zespół 3:1 GKS Katowice. W Treflu wyraźnym liderem był Maciej Muzaj i to między innymi na niego powinni uważać podopieczni Stephane’a Antigi.
Warszawski zespół ma natomiast do dyspozycji Rafaela Araujo, a także Bartosza Kwolka i wydaje się, że to właśnie stołeczni będą faworytami piątkowego starcia, choćby ze względu na fakt zajmowanych pozycji przez obie drużyny. ONICO Warszawa po zwycięstwie z GKS-em wskoczyło na podium tabeli, ale zawodnicy nie spodziewają się łatwego pojedynku. – Wiemy, że mecz w Gdańsku będzie trudny. Rywale mają bardzo dobrego skrzydłowego – Macieja Muzaja, wygrali ostatnio sporo spotkań. U siebie zagrywają dobrze, to bardzo solidny i konsekwentny zespół. Musimy zneutralizować jego najmocniejsze punkty – mówił Araujo.
Typ redakcji:
Trefl Gdańsk – ONICO Warszawa 2:3
źródło: inf. własna