Nieco w cieniu hitu tej kolejki rywalizacji grupy A Kanadyjczycy bez większych problemów rozprawili się z rywalami z Meksyku. – Potrzebowaliśmy zwycięstwa 3:0 i dokonaliśmy tego. Być może nie był to wielki mecz w naszym wykonaniu, jednak zrealizowaliśmy zadanie i to jest najważniejsze – mówił po meczu Nicholas Hoag, odnosząc się do celu swojego zespołu. – Pierwszym celem było zakwalifikowanie się do kolejnej fazy.
Starcie reprezentacji Kanady i Meksyku nie miało większej historii, już od pierwszych akcji meczu Kanadyjczycy zdominowali rywali, notując kolejne cenne zwycięstwo i pozostając w grze. Oceniając spotkanie z Meksykanami, Nicholas Hoag podkreślił, że główne założenie zostało zrealizowane. – Potrzebowaliśmy zwycięstwa 3:0 i dokonaliśmy tego. Być może nie był to wielki mecz w naszym wykonaniu, jednak zrealizowaliśmy zadanie i to jest najważniejsze. Każdego lata gramy z reprezentacją Meksyku, więc znamy się dość dobrze. Wiemy, na co stać rywali, jak dobrze potrafią grać w obronie, znamy się na wylot – podkreślił zawodnik, zaznaczając, jak dobrze on i jego koledzy znają swoich rywali.
Kanadyjczycy w ocenie pierwszej fazy igrzysk olimpijskich mogą mówić o zmiennym szczęściu. Po mocnym starcie i zwycięstwie nad faworyzowanymi Stanami Zjednoczonymi z każdym kolejnym meczem poczynania ekipy z Kanady wyglądały coraz gorzej. O powrocie na właściwe tory mówił Nicholas Hoag. – Szukaliśmy sposobu na to, by odbić się od dna po dwóch ostatnich porażkach. Graliśmy niesamowicie przeciw Stanom Zjednoczonym, później nieźle w starciu z Brazylią i źle w meczu z Francuzami, teraz po meczu z Meksykiem wracamy do gry. Teraz pozostaje nam mecz z Włochami i będzie naprawdę ciężko. Grają naprawdę dobrze i o zwycięstwo nie będzie łatwo. Teraz musimy trochę odpocząć i będziemy gotowi na to starcie – zaznaczył zawodnik, odnosząc się też do celów stawianych przed reprezentacją Kanady. – Pierwszym naszym celem było zakwalifikowanie się do kolejnej fazy. Jadąc tutaj, chcieliśmy pokonać naprawdę mocny zespół, co się udało w starciu ze Stanami Zjednoczonymi. Jednak teraz chcemy czegoś więcej – zakończył.
Zdecydowanie gorsze nastroje panowały w szeregach reprezentacji Meksyku. Szkoleniowiec Meksyku krótko skomentował spotkanie. – To był dobry mecz, Kanadyjczycy przystąpili do niego z jasnym planem. Pokazali nam, na jakim poziomie my też powinniśmy grać – komentował Jorge Azair. O niedosycie mówili natomiast zawodnicy reprezentacji Meksyku. – Od samego początku do teraz możemy być sfrustrowani, bo nie gramy na 100% naszych możliwości. W tym meczu też nie pokazaliśmy, jak potrafimy grać – podkreślił Samuel Cordova. Rzeczywiście siatkarze z Meksyku mogą mieć powody do rozczarowania, dotychczasowy bilans Cordovy i jego kolegów nie prezentuje się zachwycająco, w czterech spotkaniach Meksykanie ugrali tylko jednego seta.
Mimo braku zwycięstw i zadowalających wyników przedstawiciele reprezentacji Meksyku podkreślili niemałe wsparcie już na etapie przygotowań do IO. – Od początku przygotowań mamy duże wsparcie naszej federacji. Jesteśmy na dobrej drodze. Musimy tylko rozegrać kilka meczów na takim poziomie. Potrzebujemy jeszcze nieco więcej wsparcia i szans na rozwój na poziomie krajowym. To kluczowe, by odnosić sukcesy na wyższym poziomie – o pomocy, ale też polu do pracy mówił Samuel Cordova.
źródło: fivb.com, inf. własna