Przed spotkaniem zarówno drużyna KPS-u Siedlce jak i zespół MCKiS-u Jaworzno pozostawały w grze o awans do najlepszej ósemki. Pierwsza i druga partia padły łupem siatkarzy z województwa mazowieckiego, lecz kolejne dwie wygrali jaworznianie, więc o zwycięstwie musiał zadecydować tie-break. W nim zdecydowanie lepsi byli siedlczanie, którzy dzięki wygranej zameldowali się w fazie play-off.
Jaworznianie lepiej weszli w mecz, kąśliwe serwisy Oskara Wojtaszkiewicza sprawiały duże kłopoty rywalom, po skutecznym bloku Mateusza Pietrasa gospodarze prowadzili 3:1. W drużynie rywali bardzo dobrze zagrywał Krzysztof Gibek, dwukrotnie skuteczną czapą popisał się Jakub Abramowicz i to goście wygrywali dwoma punktami (5:3). W zespole prowadzonym przez Mariusza Łozińskiego pojawiało się coraz więcej nieporozumień, co wykorzystywali przyjezdni (9:6). Jaworznianie coraz lepiej czytali grę rywali, więc na tablicy wyników ponownie widniał remis (10:10). Zawodnicy KPS-u prezentowali się skuteczniej w polu serwisowym, co pozwoliło im powrócić do kilkupunktowego prowadzenia (16:12). Gospodarze zaczęli wykorzystywać swoje kontry, co skutkowało zmniejszeniem się dystansu dzielącego ich od rywali (17:18). O zwycięstwie w pierwszej partii zadecydowała lepsza postawa w bloku siedlczan (25:21).
Kolejną odsłonę spotkania świetnie rozpoczęli goście, którzy za sprawą skutecznych serwisów Krzysztofa Gibka mieli dwa ,,oczka” zapasu. Jaworznianie mieli coraz większe kłopoty ze skończeniem ataku, co wykorzystywali siedlczanie (8:3). Zmusiło to trenera Mariusza Łozińskiego do zmian, na boisku pojawił się Tomasz Pizuński. Przyniosło to efekt, seria dobrych zagrywek Pawła Żelińskiego pozwoliła im się zbliżyć do rywali (9:10). Podopieczni Mariusza Łozińskiego coraz lepiej czytali grę rywali, a duża w tym zasługa ich kapitana Bartosza Schmidta, który dopiero co pojawił się na placu gry (15:15). Jaworznianie zaczęli popełniać coraz więcej błędów, co wykorzystali siedlczanie, którzy grali dobrze na siatce (21:18). Seta zakończył skuteczny blok Patryka Łaby na Rafale Pawlaku (25:21).
Na początku trzeciej odsłony spotkania kapitalnie prezentował się Mateusz Pietras, którego punktowe bloki dały jaworznianom prowadzenie (3:0). Gospodarze zaczęli mieć jednak problemy w ofensywie, a to wykorzystali goście, którzy po uderzeniu Bartosza Kowalczyka złapali kontakt z przeciwnikami (6:7). W drużynie gospodarzy świetnie zaczął funkcjonować blok, a przyjezdni popełniali coraz więcej prostych błędów (13:8). Podopieczni Mariusza Łozińskiego mieli coraz większe kłopoty w przyjęciu, co przekładało się na problemy ze skończeniem ataku (16:19). Jaworznianie zdołali jednak opanować sytuację za sprawą skutecznej postawy w ofensywie i zwyciężyli w secie 25:18.
Czwartą partię lepiej rozpoczęli jaworznianie, którzy dzięki świetnym zagrywkom Rafała Pawlaka wypracowali sobie trzypunktową zaliczkę (7:4). Zdeprymowani siedlczanie popełniali coraz więcej błędów w ofensywie, co tylko napędzało grę gospodarzy (9:5). Podopieczni Mariusza Łozińskiego coraz częściej się mylili, a ręki w polu serwisowym nie zwalniał Krzysztof Antosik (10:11). Przez dłuższy czas dystans pomiędzy zespołami utrzymywał się na poziomie 1-2 punktów, dopiero kolejna skuteczna zagrywka kapitana KPS-u dała gościom remis (18:18). Jaworznianie mieli ogromne kłopoty z przyjęciem oraz w ofensywie, dwa autowe ataki Jakuba Czubińskiego pozwoliły przyjezdnym odskoczyć na trzy ,,oczka” (22:19). Kapitalnie serwował jednak Mateusz Pietras, dobrze w kontrze prezentował się Rafał Pawlak i wynik znów był na styku (22:22). Siedlczanie popełniali proste błędy i w konsekwencji przegrali seta 22:25.
Za sprawą dwóch autowych ataków jaworznian oraz asa serwisowego Krzysztofa Gibka siedlczanie prowadzili w decydującej odsłonie spotkania już 4:1. Gospodarze myli się coraz częściej, a to bezlitośnie wykorzystywali przyjezdni (7:3). Punktową zagrywką popisał się Radosław Stenda i goście prowadzili już 11:5. Bezradni jaworznianie nie potrafili znaleźć recepty na skuteczną grę rywali. Spotkanie zakończył nieudany atak Kamila Dębskiego (15:8).
MVP: Patryk Łaba
MCKiS Jaworzno – KPS Siedlce 2:3
(21:25, 21:25, 25:18, 25:22, 8:15)
Składy zespołów:
MCKiS: Pawlak (19), Dębski (20), Wojtaszkiewicz (2), Żeliński (5), Czubiński (15), Pietras (16), Gepfert (libero) oraz Pizuński (3), Schmidt (1)
KPS: Antosik (4), Gibek (11), Łaba (11), Kowalczyk (15), Sterna (5), Abramowicz (11), Januszewski (libero) oraz Wiczkowski, Iglewski, Dobosz (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna