– Sobotnia wygrana była dla nas bardzo ważna. Muszę przyznać, że spodziewałyśmy się o wiele trudniejszego meczu, ponieważ Nike w tym momencie sezonu prezentuje się zdecydowanie lepiej niż w pierwszej części rozgrywek – powiedziała po sobotnim meczu środkowa warszawskiej Wisły, Ivana Isailović.
Siatkarki Wisły Warszawa w sobotę pokonały 3:0 Nike Węgrów. – Do rywalizacji z zespołem z Węgrowa przygotowałyśmy się naprawdę solidnie i przez całe spotkanie wypełnialiśmy założenia taktyczne przygotowane przez nasz sztab trenerski. W pierwszym secie praktycznie przez cały czas kontrolowałyśmy wydarzenia na parkiecie, ale w końcówce niespodziewanie pojawiło się kilka błędów i same postawiłyśmy się w trudnej sytuacji. Na szczęście udało nam się szybko wrócić do dobrej gry, obronić dwie piłki setowe i wygrać tę odsłonę. Dwie kolejne partie to była kontynuacja naszej dobrej postawy – stwierdziła po meczu środkowa zespołu ze stolicy, Ivana Isailović.
Podopieczne trenera Mirosława Zawieracza przed ostatnią kolejką rundy zasadniczej zajmują trzecie miejsce w tabeli. Wisła ma punt straty do Budowlanych Toruń, jednak obecny wicelider rozegrał już wszystkie spotkania. – Wiemy, że najbliższe spotkanie w Policach jest równie ważne. Chcemy zająć drugie miejsce na koniec sezonu regularnego. Jestem przekonana, że to będzie bardzo trudny mecz, tak samo jak to było w pierwszej rundzie w Warszawie. Chemik gra naprawdę dobrze. Uważam, że jeśli zagramy tak, jak potrafimy, to na pewno możemy zwyciężyć – twierdzi Isailović.
– Sezon powoli wchodzi w jego najważniejszą część. Na pewno mogę powiedzieć, że Wisła jest gotowa na fazę play-off. Zapewniam, że damy z siebie wszystko i postaramy się osiągnąć jak najlepszy rezultat – dodaje Ivana Isailović.
źródło: wisla-warszawa.pl