Jastrzębski Węgiel pokonał Cuprum Lubin w zaległym meczu 15. kolejki PlusLigi 3:1. Podopiecznym trenera Slobodana Kovača zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo, w pierwszej partii popełniali wiele błędów, co wykorzystali bardzo skuteczni lubinianie. – Nie rozpoczęliśmy tego spotkania w pełni skoncentrowani, popełniliśmy przez to za dużo błędów – powiedział po meczu środkowy zespołu z Jastrzębia-Zdroju, Graham Vigrass.
Spodziewaliście się, że zespół z Lubina postawi wam tak trudne warunki od początku spotkania, zaskoczyło was to?
Graham Vigrass: – Cuprum niczym nas w tym spotkaniu nie zaskoczyło, są dobrą drużyną, podobnie jak wszystkie zespoły w lidze. Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwy mecz.
Nie rozpoczęliście tego meczu najlepiej, na zagrywce popełniliście aż 7 błędów i zanotowaliście tylko 1 asa serwisowego. Co zadecydowało o porażce w pierwszej partii?
– Ciężko powiedzieć, co się stało w pierwszym secie. Myślę, że nie rozpoczęliśmy tego spotkania w pełni skoncentrowani, popełniliśmy przez to za dużo błędów. Lubinianie grali bardzo dobrze i wykorzystali nasz brak koncentracji.
Mecz z Cuprum Lubin był waszym 6 wyjazdowym spotkaniem z rzędu. Ten maraton ma wpływ na wasze zdrowie i grę?
– Na pewno te ciągłe podróże mają wpływ na naszą dyspozycję. Nie możemy tak dużo czasu poświęcać treningowi siłowemu i przez to trochę brakuje nam mocy. Przed nami dwa mecze domowe z rzędu, więc będziemy mogli więcej potrenować na siłowni i mam nadzieję, że w następnym spotkaniu już będziemy się czuli lepiej.
Na sześć wyjazdowych meczów przegraliście tylko jeden, z zespołem z Warszawy. Jest pan usatysfakcjonowany grą Jastrzębskiego Węgla w tych spotkaniach i tym rezultatem?
– Jestem zadowolony z poziomu, który teraz prezentujemy. Wiadomo, zawsze jest nad czym pracować, ale myślę, że w tym momencie jesteśmy drużyną, którą ciężko pokonać.
Następne spotkanie gracie u siebie z Treflem Gdańsk, który bardzo dobrze prezentował się przeciwko PGE Skrze Bełchatów, mimo że przegrał 0:3. Jesteście gotowi na to, żeby zrewanżować się gdańszczanom za porażkę w ćwierćfinale Pucharu Polski?
– Jesteśmy gotowi, żeby odpłacić się Treflowi za tę porażkę. Nie widziałem ich ostatnich meczów, ale my gramy naprawdę dobrze. Kiedy jesteśmy w tak dobrej formie, to możemy wygrać z każdym.
źródło: inf. własna