Dustin Schneider, jeden z czołowych kanadyjskich rozgrywających ostatniej dekady, ogłosił oficjalne zakończenie kariery. Kanadyjczyk w sezonie 2013/14 występował w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle.
Dustin Schneider mając 183 cm wzrostu, zawsze był za niski do gry w siatkówkę. Mimo tego nie poddawał się, nie słuchał innych i trenował. Co przyniosło powołanie w 2007 roku do reprezentacji Kanady. – Nigdy nie brakowało mi ambicji do walki. Nie słuchałem tych, którzy uważali, że jestem za niski do gry w siatkówkę i udało mi się dojść tu, gdzie jestem – przyznał kanadyjski rozgrywający.
– Moje największe osiągnięcia są częścią osiągnięć drużyny. Mam tu na myśli pokonanie Serbów na MŚ w 2010 roku, zajęcie siódmego miejsca na MŚ w 2014 roku, granie w finale Ligi Światowej i pokonanie Rosjan i najważniejsze, z czego jestem najbardziej dumny – awans w rankingu do dziesiątki – powiedział Schneider. – Chciałbym podziękować mojej rodzinie, która wytrzymywała ze mną mimo wyjazdów. Największe podziękowania składam dla moich kolegów z drużyny, z którymi niejednokrotnie musiałem walczyć o miejsce w składzie, zgrywać się. Z każdym z was mam miłe wspomnienia, które wywołują uśmiech – dziękował rozgrywający.
Schneider jest obecnie doradcą biznesowym w Manitobie, gdzie mieszka z żoną i synem. Jednak siatkówka wciąż ma miejsce w jego życiu. Jest asystentem trenera w szkole w Winnipeg. – Jeśli mogę przekazać wiedzę i doświadczenie, które nabyłem przez wszystkie lata, kiedy grałem, to robię to i jest to zwycięstwo dla mnie – zakończył Schneider.
źródło: inf. własna, volleyball.ca