Katarzyna Zaroślińska była w poprzednim sezonie podstawową atakującą PGE Atomu Trefla Sopot, a ostatnio także jedną z liderek reprezentacji. Ale uraz kolana wykluczył ją z udziału w mistrzostwach Europy, może też nie zagrać na początku sezonu ligowego.
Katarzyna Zaroślińska w poprzednim sezonie poprowadziła zespół z Sopotu do zdobycia Pucharu Polski, wicemistrzostwa kraju oraz finału Pucharu CEV. Ważną rolę odgrywała także w kadrze prowadzonej przez trenera Nawrockiego, będąc jej jednym z filarów na igrzyskach europejskich w Baku, na których biało-czerwone wywalczyły srebrne medale, a co ważniejsze zdobyły bezcenne punkty rankingowe, które przybliżyły je do udziału w kontynentalnych kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich. Wydawało się, że Zaroślińska ma pewne miejsce w składzie reprezentacji na wrześniowo-październikowe mistrzostwa Europy, ale z udziału w nich wykluczył ją uraz kolana. Niewykluczone, że zawodniczka nie zagra także w pierwszych pojedynkach ligowych sezonu 2015/2016, w których miejsce w podstawowym składzie PGE Atomu Trefla może zająć Anna Miros. Obecnie kolano Zaroślińskiej jest ostrzykiwane, bowiem nie zdecydowano się na przeprowadzenie zabiegu.
– Kasia w tej chwili jest pod opieką naszego fizjoterapeuty i regularnie ma obstrzykiwane kolano. Jej stan zdrowia wyklucza co prawda trening z piłkami, ale zgodnie z zaleceniami uczęszcza na zajęcia na siłowni. Nie jest na pewno tak, że – mówiąc potocznie – siedzi i nic nie robi. Wykonuje po prostu ćwiczenia, które może wykonywać, a ich gama jest zróżnicowana w zależności od postępów leczenia. Nie obciąża nimi jednak nóg – mówi Katarzyna Wirkowska, rzecznik PGE Atomu Trefla.
źródło: inf. własna, sport.trojmiasto.pl