Memoriał H.J. Wagnera dobrze rozpoczęła reprezentacja Francji. Podopieczni Laurenta Tillie pokonali przygotowujących się do Pucharu Świata Irańczyków. Irański zespół walczył ze wszystkich sił, jednak musiał uznać wyższość rywala w trzech setach.
Pierwszy punkt w spotkaniu Francuzi zdobyli po efektownym potrójnym bloku. Obie drużyny na początku meczu skuteczne akcje przeplatały prostymi błędami. Po bloku Ebadipura na Rouzierze drużyny zeszły na pierwszą przerwę techniczną (8:7). Irańczycy mieli problem ze skutecznym zakończeniem pierwszej akcji. Przez problemy z przyjęciem zagrywki N’Gapetha gra reprezentacji Iranu była bardzo chaotyczna (10:12). Skuteczność przyjęcia Francuzów również nie była wysoka, jednak bardzo dobrze z trudnych piłek atakował N’Gapeth. Trwała walka punkt za punkt. Druga przerwa techniczna nastąpiła po podwójnym bloku Irańczyków. (16:14). Gra nie była efektowna, obie drużyny popełniały proste błędy. Po ataku Nicolasa Marechala Francuzi mieli kolejne piłki setowe (24:22). Inauguracyjną partię zamknął podwójny blok Le Goffa i Marechala na Shahramie Mahmoudim .
Od początku drugiego seta trwała wyrównana walka. Głównie przez błędy Mahmoudiego Francuzi wyszli na trzypunktowe prowadzenie. Zawodnicy obu drużyn często popełniali błędy w polu zagrywki. Dobra gra w ataku Adela Gholamiego oraz trudne zagrywki Maroufa sprawiły, że Irańczycy doprowadzili do wyrównania (15:15). Skuteczne zagrania Rouziera ponownie wyprowadziły Francuzów na prowadzenie (18:16). Chociaż i tym razem zawodnicy Slobodana Kovaca zniwelowali straty, nie zdołali odwrócić losów seta na swoją korzyść. Po efektownym ataku N’Gapetha Francuzi cieszyli się ze zwycięstwa również w tej odsłonie spotkania.
Trzeciego seta Francuzi rozpoczęli w zmienionym ustawieniu, na boisko za Marechala i Rouziera weszli Lyneel oraz Sidibe . Seria zagrywek Mory’ego Sidibe wyprowadziła Francuzów na prowadzenie. Podczas pierwszej przerwy technicznej podopieczni Laurenta Tillie prowadzili trzema punktami. Gra Irańczyków w ataku obfitowała w błędy, dlatego o czas poprosił trener Kovac (8:13). Po drugiej stronie siatki wysoką skuteczność utrzymywał Sidibe. Jedynym elementem, w którym reprezentanci Iranu regularnie punktowali, był blok. Zagrywka w siatkę Ghaemiego sprowadziła drużyny na drugą przerwę techniczną (13:16). Po czasie rozgorzała wyrównana walka. Coraz pewniej atakował Mousavi . Chociaż Irańczycy obronili kilka piłek setowych, po błędzie w polu zagrywki Ebadipoura musieli uznać wyższość przeciwników.
Iran – Francja 0:3
(22:25, 23:25, 23:25)
Składy zespołów:
Iran: Mahmoudi (12), Ebadipour (8), Marouflakrani (3), Mousavi (7), Gholami (7), Mirzajanpour (6), Alizadeh (libero) oraz Marandi (libero), Ghaemi (2), Senobar i Mahdawi
Francja: Rouzier (11), Jaumel, N’Gapeth (17), Le Roux (9), Le Goff (6), Marechal (4), Grebennikov (libero) oraz Sidibe (7), Lyneel (1), Lafitte i Aguenier
źródło: inf. własna