34-letnia środkowa Aleksandra Liniarska jest ostatnim nabytkiem 7. drużyny Orlen Ligi. Z Budowlanych Łódź po sezonie odeszło aż osiem siatkarek, przed kolejnym pojawiło się siedem nowych. Czy tak przebudowaną drużynę stać będzie na walkę w czołówce?
Po sezonie 2014/2015, w którym zespół Budowlanych Łódź po raz kolejny zajął 7. miejsce w Orlen Lidze, w klubie nastąpiła prawdziwa rewolucja. Do sztabu szkoleniowego dołączył Jacek Pasiński, który w poprzednim sezonie prowadził zespół Młodej Ligi. Klub opuściło aż osiem siatkarek – oprócz Sanji Popović, którą skusił zespół ligi rosyjskiej, nowych pracodawców postanowiły poszukać sobie: Emilia Kajzer i Joanna Pacak (obie odeszły do Legionovii), Belgijka Valerie Courtois, Magdalena Śliwa (MKS Dąbrowa Górnicza), Natalia Skrzypkowska (Muszynianka), Aleksandra Sikorska (Impel Wrocław) oraz Dorota Ściurka.
W ich miejsce Budowlani pozyskali siedem nowych zawodniczek. Z pewnością najbardziej znaną z nich jest Niemka Heike Beier, która ostatni sezon spędziła w BKS-ie Bielsko-Biała. Na rozegraniu w zespole prowadzonym przez trenerów Pasińskiego i Krzyształowicza zagrają Czeszka Pavla Vincourova oraz Ewelina Tobiasz. Do zespołu dołączyły również młode zawodniczki – Aleksandra Gromadowska oraz Julia Twardowska, a także amerykańska atakująca Katie Carter z Muszynianki. Ostatnią zawodniczką, jaką pozyskał klub z Łodzi, jest 34-letnia środkowa MKS-u Dąbrowa Górnicza, Aleksandra Liniarska. Wychowanka Energetyka Poznań ma na swoim koncie występy w Nike Węgrów i Pałacu Bydgoszcz, a w klubie z Dąbrowy Górniczej grała od siedmiu lat. Trzykrotnie triumfowała w rozgrywkach o Puchar Polski, na jej szyi zawisły dwa srebrne i dwa brązowe medale mistrzostw Polski. Przed nowym zespołem Budowlanych teraz trudne zadanie przełamania fatum siódmego miejsca, które klub zajmuje już od trzech sezonów.
źródło: inf. własna