- To dla mnie bardzo duży krok do przodu. Liczę na to, że będziemy walczyć o pierwszą czwórkę. To moje marzenie, by w niej być. Cieszę się, że dostałam ofertę z Dąbrowy Górniczej - mówi nowa środkowa MKS-u, Kamila Ganszczyk, która przeszła z KSZO Ostrowiec Św.
Jak ocenisz swój premierowy sezon w Orlen Lidze? Naszym zdaniem możesz być z niego zadowolona.
Kamila Ganszczyk: – Jestem bardzo zadowolona. Statystyki, które są prowadzone przez Orlen Ligę, napawają mnie dumą, podołałam zadaniu. Nie ukrywam, że na początku trochę się stresowałam, bo to najwyższa klasa rozgrywkowa w Polsce. Nie wiedziałam, czy będę w stanie spełnić oczekiwania zarządu i trenera.
Już w pierwszym sezonie pokazałaś wszystkim, jak należy blokować, zdobywając tytuł najlepszej blokującej Orlen Ligi.
– Szczerze mówiąc, myślałam, że blok mam słabszy od ataku, ale bardzo fajnie, że udowodniłam – przede wszystkim sobie – że jestem chyba całkiem dobrą środkową. (śmiech)
Nie tylko blok, ale i zagrywka – w klasyfikacji asów również byłaś wysoko.
– Zmieniłam zagrywkę z wyskoku na floata, przede wszystkim ze względu na piłki. Wcześniej nie potrafiłam się wstrzelić w boisko. Jestem trochę samoukiem, podpowiadał mi też trener. Mam nadzieję, że teraz w Dąbrowie Górniczej jeszcze bardziej podszkolę ten element.
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza to dla ciebie krok do przodu. Z tym zespołem możesz walczyć o wyższe cele.
– To dla mnie bardzo duży krok do przodu. Liczę na to, że będziemy walczyć o pierwszą czwórkę. To moje marzenie, by w niej być. Cieszę się, że dostałam ofertę z Dąbrowy Górniczej. Mam nadzieję, że wykorzystam daną mi szansę w stu procentach. Nie jestem aż tak młodą zawodniczką, ale mam przed sobą jeszcze dużo grania, dlatego chcę się dalej rozwijać i walczyć o miejsce w składzie.
W KSZO Ostrowiec Świętokrzyski miałaś okazję grać z Natalią Piekarczyk, więc będzie miał kto cię wprowadzić do drużyny.
– Grałyśmy razem w sezonie 2013/2014. To fajne, że przychodzę do zespołu, w którym Natalia już gra. Jest teraz na innym poziomie, wtedy grałyśmy w I lidze. Mam nadzieję, że szybko się zgramy ze sobą i zrobimy kolejny krok do przodu.
źródło: mks.dabrowa.pl