Siatkarze Cerrad Czarnych Radom sezon zakończyli na 9. pozycji, co nie było ani spełnieniem ich marzeń, ani oczekiwań kibiców i działaczy. W nowym sezonie o lepszy rezultat radomianie powalczą pod wodzą Raula Lozano. - To bardzo dobry trener - uznał Jakub Wachnik.
Zanim porozmawiamy o przyszłości, wróćmy jeszcze na chwilę do minionego sezonu. Dziewiąte miejsce – chyba nie tego oczekiwaliście?
Jakub Wachnik: – Na pewno nie zrealizowaliśmy planu, dlatego możemy mieć jakiś niedosyt. Uważam jednak, że nie jest najgorzej, mogliśmy skończyć na gorszym miejscu. Trzeba być optymistą i zapomnieć o tym, co było. My skupiamy się już na kolejnym roku.
A co będziesz wspominał najmilej?
– Oczywiście atmosferę w drużynie. Wiadomo, że czasem było trudno, ponieważ ponosiliśmy dużo porażek i trudno było się z tym pogodzić. Nieraz dochodziło do jakichś zgrzytów, ale sympatyczna atmosfera była tworzona cały czas i na pewno z wieloma chłopakami będę miał kontakt w przyszłości.
W przyszłym sezonie będziesz miał okazję pracować z Raulem Lozano. Jak zareagowałeś na tę wiadomość?
– Na pewno jest to duże zaskoczenie, że taka postać będzie trenerem klubu, co prawda z tradycjami, ale nie z tak ogromnym budżetem, jak inne zespoły. Osobiście odebrałem to bardzo pozytywnie. Jest to bardzo dobry trener, który dużo pracuje indywidualnie. Na pewno wyniosę z przyszłego sezonu dużo nowych doświadczeń. Jego obecność z pewnością będzie korzystna dla wszystkich.
Jakie nadzieje wiążesz z nadchodzącym sezonem?
– Na razie nie wiemy, jakie cele postawi nam klub. Z pewnością będziemy chcieli poprawić wynik z ostatniego sezonu. Dlatego też przyszedł nowy trener – żeby coś zmienić. Wiadomo, że PlusLiga to jest jeden z najwyższych poziomów na świecie, bardzo mocna liga. W tym sezonie miałem mało okazji do grania w podstawowym składzie, dlatego cieszę się, że taką szansę otrzymałem w Młodej Lidze.
źródło: wksczarni.pl