Jak oficjalnie potwierdziły władze Lube Marche Treia, Osmany Juantorena i Jenia Grebbennikov wzmocnią biancorossich w przyszłym sezonie. Po przegranej walce o scudetto przyszłość Alberto Giulianiego stanęła pod znakiem zapytania.
Po przegranej z ekipą z Latiny w walce o półfinały Serie A sezon ligowy dla obrońcy tytułu już się skończył. Biancorossi tego sezonu nie mogą zaliczyć do udanych, przy walce na trzech frontach finalnie zostali z niczym. Taki, a nie inny rozwój wypadków wywołał szybką reakcję władz klubu. Potwierdziły się więc ostatnie doniesienia dotyczące transferów i wzmocnień aktualnego mistrza Italii. Jako pierwsi szeregi Lube zasilą Osmany Juantorena i Jenia Grebennikov.
– Chcemy przywrócić wszystko, co mieliśmy i początkiem jest dołączenie do zespołu takich zawodników jak Grebennikov i Juantorena. Za nami jeden z najgorszych sezonów Lube w Serie A. Żeby zbudować zespół na kolejny sezon, chciałby mieć do czynienia przede wszystkim z prawdziwymi zawodowcami – przyznał właściciel Fabio Giulianelli, potwierdzając pierwsze transfery biancorossich. Przedstawiciele Lube przyznają również, że wciąż nie jest przesądzona przyszłość serbskich środkowych: Stankovicia i Podrascanina oraz przyjmujących Lube. Włosi potwierdzają jednak powrót do Polski Bartosza Kurka.
Sporo mówi się o zmianie na stanowisku szkoleniowca Lube. Mimo że Alberto Giuliani wciąż ma ważny kontrakt na kolejny sezon, włodarze klubu nie wykluczają zmian. W gronie kandydatów, mogących zastąpić Giulianiego, wymienia się m.in. szkoleniowca Top Volley Latiny, Gianlorenzo Blenginiego. Jak donosi serwis volleyball.it, do tej roli przymierzany może być również były trener Jastrzębskiego Węgla, aktualnie prowadzący Halkbank Ankara – Lorenzo Bernardi.
*więcej na www.volleyball.it
źródło: inf. własna, volleyball.it