- Mamy wyjść na boisko i walczyć, w każdym elemencie siatkarskiego abecadła pokazać kunszt. Postawić trudne warunki - mówi przed spotkaniem z PGE Skrą Bełchatów w 20. kolejce PlusLigi trener Cerrad Czarych Radom Robert Prygiel.
Przed tygodniem siatkarze z Radomia ulegli po walce 1:3 ekipie Cuprum Lubin i nie ulega wątpliwości, że przed starciem z mistrzami Polski ósma obecnie drużyna PlusLigi faworytem nie jest. Szkoleniowiec Czarnych Radom Robert Prygiel podkreśla jednak, że jego drużyna nie zamierza składać broni przed wyjściem na boisko. – Skra to normalni ludzie, mający swoje doskonałe, ale i słabsze dni – zaznacza. – Pamiętajmy o tym, że mistrzowie Polski mają niesamowicie napięty kalendarz rozgrywek. W sobotę grają z nami, w środę mają mecz Ligi Mistrzów w Antwerpii. Trener Miguel Falasca będzie musiał grać siłami zawodników na dwa fronty. Jestem bardzo ciekaw, kogo desygnuje do pierwszej szóstki – dodaje szkoleniowiec radomian.
– Mamy wyjść na boisko i walczyć, w każdym elemencie siatkarskiego abecadła pokazać kunszt. Postawić trudne warunki. Dobrze przyjmować, bo to będzie wstęp do dokładnego rozegrania piłki. Musimy zagrać na wysokim procencie w ataku. Umiejętnie kontrować. Wreszcie korzystać z błędów przeciwnika – to według Roberta Prygla recepta na sukces w sobotnim spotkaniu. – Na pewno nie oddamy meczu bez walki. Forma rośnie. Chłopaki są wkurzeni na siebie za ubiegłotygodniową przegraną z Lubinem. Tamtego meczu wcale nie musieliśmy przegrać. Niestety, w kilku kwestiach byliśmy gorsi – kończy.
źródło: inf. własna, przegladsportowy.pl