- Wysokie miejsce w ligowej hierarchii jest potwierdzeniem wielu czynników. Pracy sztabu szkoleniowego, analizy przeciwników, no i wysokiej dyspozycji nas - zawodników - mówi po wygranej w Kielcach libero Lotosu Trefla Gdańsk, Piotr Gacek.
Gdyby nie fakt, że mogliście zostać ukarani walkowerem i grzywną finansową, to tak naprawdę do Kielc można było wcale nie przyjeżdżać. Nie szkoda czasu, waszej drogi przez pół Polski, by przybić pieczątkę, że mecz się odbył?
Piotr Gacek: – Nigdy nie myślałem takimi kategoriami. Każdego rywala, bez względu na miejsce w tabeli, umiejętności zawodników trzeba szanować. Effector nie pokazał w konfrontacji z nami wielkiej siatkówki, ale to dobry, nieobliczalny zespół, solidny ligowiec. Oglądaliśmy mecz kielczan z AZS-em Częstochowa, wchodziliśmy do Hali Legionów z obawami. Na szczęście od początku spotkania zagraliśmy na wysokich obrotach, bez zbędnych przestojów. Byliśmy lepsi. Dopisujemy trzy punkty i gramy dalej.
W pierwszej partii, używając języka piłkarskiego – graliście do jednej bramki. Pamięta pan, kiedy wygraliście seta, oddając rywalom dziewięć punktów?
– Niedawno, w potyczce z Czarnymi Radom też zagraliśmy doskonale w pierwszym secie (Lotos wygrał 25:10 – przyp. red.). Przeciwko Effectorowi rozpoczęliśmy od doskonałych zagrywek. Gospodarze już na starcie otrzymali bardzo zimny prysznic. Nim się zorientowali, było po secie. Tak, wszystko nam wychodziło – atomowe serwisy, bloki, ataki, skutecznie kontrowaliśmy. Dobra gra w Kielcach to efekt dużej pracy, jaką wykonujemy
Dzięki temu awansowaliście na drugą pozycję w tabeli. Przeskoczyliście Skrę Bełchatów a to już spora nobilitacja!
– Wysokie miejsce w ligowej hierarchii jest potwierdzeniem wielu czynników. Pracy sztabu szkoleniowego, analizy przeciwników, no i wysokiej dyspozycji nas – zawodników. Ale nie ukrywajmy, dopiero w play-off nadejdzie czas, by pokazać siłę! Znamy smak tej fazy rozgrywek, jednak tak naprawdę zajmując wysokie miejsce po rundzie zasadniczej, przystąpimy do decydujących bojów jako faworyci. A w takiej roli jeszcze nie byliśmy!
Rozmawiał Maciej Cender – przegladsportowy.pl
źródło: przegladsportowy.pl