Selekcjoner reprezentacji Polski wyciąga rękę do zawodnika i deklaruje, że jeśli Bartosz Kurek będzie w dobrej formie, to on go powoła. Nieporozumienia poszły w niepamięć. - To jest w dalszym ciągu bardzo dobry zawodnik - mówi Stephane Antiga.
Wiadomość o skreśleniu Bartosza Kurka z reprezentacji tuż przed mistrzostwami świata wywołała u kibiców szok. Jak to? Najlepszy siatkarz, gwiazda reprezentacji, zawodnik, który pomógł wygrać wiele ważnych meczów nie zagra na najważniejszej imprezie, we własnym kraju? Potem na jaw zaczęły wychodzić różne fakty ze zgrupowania reprezentacji. Kurek nie mógł się pogodzić z tym, że nie ma zagwarantowanego miejsca w pierwszej szóstce reprezentacji i musi walczyć o miejsce w składzie.
– Brama jest otwarta. Bartek zaczął sezon bardzo dobrze, potem przyszły mecze, w których nie grał dużo. To jest w dalszym ciągu bardzo dobry zawodnik. Reprezentacja i ja także potrzebujemy Bartka w najwyższej formie – twierdzi Stephane Antiga. – Bartek pracował ciężko. Miał problemy z plecami i to mu bardzo przeszkadzało. Podczas Ligi Światowej przechodził zabiegi, nie było mu łatwo, ale zawsze na treningach pracował na sto procent – dodaje selekcjoner reprezentacji Polski.
źródło: polsatsport.pl