Szykuje się hit transferowy w PlusLidze. AZS Częstochowa może wzmocnić Guillaume Samica. - Potwierdzam, że rozmawiamy z tym zawodnikiem, ale umowy jeszcze nie podpisaliśmy. Szukamy doświadczonego gracza - mówi Ryszard Bosek.
Siatkarze AZS-u Częstochowa doznali w piątek szóstej porażki z rzędu w PlusLidze. W meczu 15. kolejki ulegli w swojej hali 0:3 Jastrzębskiemu Węglowi. Być może już niedługo częstochowianie będą jednak radzili sobie lepiej, bo szykują hit transferowy. Jak udało się ustalić dziennikarzom Przeglądu Sportowego, chodzi o Guillaume Samikę, który już w Polsce występował.
W latach 2008-2009 Samica bronił barw Jastrzębskiego Węgla, a w sezonie 2010/11 ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. 33-letni były reprezentant Francji w poprzednim sezonie grał w klubie Al-Jazira Abu-Dhabi w Emiratach Arabskich i jest gotowy wrócić do PlusLigi. – Potwierdzam, że rozmawiamy z tym zawodnikiem, ale umowy jeszcze nie podpisaliśmy. Szukamy doświadczonego gracza, który mógłby zastąpić Michała Bąkiewicza – mówi dyrektor sportowy AZS-u Ryszard Bosek. Bąkiewicz, który z powodu kontuzji barku zakończył karierę, wczoraj po raz drugi zasiadł na ławce trenerskiej AZS-u i pomagał Markowi Kardošowi. Zwycięstwo jastrzębian z trybun oglądał inny Francuz Guillaume Quesque, który ma podpisać umowę w Jastrzębiu.
Więcej w Przeglądzie Sportowym
źródło: przegladsportowy.pl