- Żałuję, że nie udało nam się więcej ugrać w tym meczu, ale od czegoś trzeba zacząć. Wcześniej wygrywałyśmy pojedyncze sety, teraz zdobyłyśmy punkt, który jest dla nas na wagę złota - mówi Małgorzata Skorupa po porażce Pałacu z Budowlanymi.
Siatkarki Pałacu Bydgoszcz dopiero w szóstej kolejce zdobyły pierwszy punkt w lidze. Miały nawet szansę na wygraną, bowiem prowadziły z Budowlanymi 2:1, ale nie potrafiły postawić kropki nad i. – Żałuję, że nie udało nam się więcej ugrać w tym meczu, ale od czegoś trzeba zacząć. Wcześniej wygrywałyśmy pojedyncze sety, teraz zdobyłyśmy punkt, który na tę chwilę jest dla nas na wagę złota. Liczę na to, że w następnych meczach w końcu pojawią się trzy oczka na naszym koncie – powiedziała na łamach Gazety Pomorskiej Małgorzata Skorupa.
Widać, że dyspozycja podopiecznych trenerki Kopczyk w dalszym ciągu faluje. Przytrafiają im się momenty dobrej gry, które jednak przeplatane są słabszymi okresami, co kończy się chociażby porażką 9:25. – Trzeba zrzucić to na dekoncentrację – podkreśliła zawodniczka. – Będziemy chciały takich sytuacji unikać w przyszłości. Chciałybyśmy każdego seta zaczynać od równej walki, a nie na przykład od wyniku 2:7, bo później trudno jest nadrobić te pięć punktów straty – zakończyła Skorupa.
źródło: Gazeta Pomorska, inf. własna