Udanie zmagania w Sao Paulo rozpoczęli biało-czerwoni. Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel na inaugurację zawodów ograli gospodarzy, zaś Bartosz Łosiak i Piotr Kantor wykazali wyższość nad Austriakami. Jutro polskie pary zagrają kolejne mecze.
W turnieju World Tour w Sao Paulo Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel zostali rozstawieni z numerem drugim, a pierwszym ich grupowym przeciwnikiem byli gospodarze – Marcio Araujo/Fabio Luiz. Biało-czerwoni znacznie więcej problemów z ograniem Brazylijczyków mieli w premierowej partii, w której rywale potrafili zaskoczyć ich zagraniami, ale i tak Polacy w końcówce okazali się zdecydowanie lepsi. Wygrana do 15 sprawiła, że w drugim secie grali jeszcze lepiej, popełniali mało błędów i wykorzystywali potknięcia rywali, w efekcie czego triumfowali w nim 21:11, a w całym meczu 2:0.
Równie udanie w pierwszym meczu zaprezentowali się także Bartosz Łosiak i Piotr Kantor, którzy mierzyli się z austriackim duetem – Huber/Seidl. W obu setach biało-czerwoni toczyli wyrównaną walkę z przeciwnikami, ale popełniali mniej błędów, lepiej spisywali się również w kluczowych momentach obu odsłon. Zaowocowało to ich pewnymi zwycięstwami do 16 i 16. Kolejne spotkania oba polskie duety rozegrają jutro.
W grupie H walczyli także Maciej Kosiak i Maciej Rudol. Polska dwójka zmierzyła się z Rosjanami i postawiła im niezwykle duży opór w partii premierowej. Przez długi czas set nie mógł się zakończyć, a oba duety szły łeb w łeb. Zmęczeni Polacy ostatecznie przegrali w nim 33:31. Ta partia kosztowała naszą parę dużo sił, co widać było w kolejnej odsłonie – w niej od początku prym wiedli już rywale i to oni triumfowali w całym meczu 2:0.
Łosiak/Kantor POL [16] – Huber/Seidl AUT [17] 2:0
(21:16, 21:16)
Fijałek/Prudel POL [2] – Marcio Araujo/Fabio Luiz BRA [31] 2:0
(21:15, 21:11)
Semenow/Krasilnikow RUS [8] – Kosiak/Rudol POL [25] 2:0
(33:31, 21:14)
źródło: inf. własna