Michał Bryl i Kacper Kujawiak powalczą o trzecie miejsce rozgrywanego w Stuttgarcie turnieju z cyklu CEV Satelite. W półfinale polski duet uległ 0:3 niemieckiej parze Holler/Schröde. Jeszcze dziś walczył o brąz i zrobił to skutecznie.
W swoim meczu półfinałowym Kacper i Michał nie wygrali nawet seta, ale nie oznacza to, że był to dla nich spacerek. Poza drugim setem biało-czerwoni zmusili rywali do naprawdę dużego wysiłku. Można z pełną świadomością powiedzieć, że o wyniku pierwszej i trzeciej partii zadecydowały niuanse. Niemiecki zespół wykazał w niej więcej zimnej krwi, nie stracił nerwów, chociaż walki nie brakowało. Obie ekipy popisywały się znakomitymi akcjami w bloku, ataku, zagrywce, obronie. Popełniały jednak także błędy. Niestety w drugim secie boiskowe wydarzenia zdominowane zostały przez Niemców, którzy znakomicie zagrywali, bronili i wyprowadzali skuteczne kontrataki, popełnili także mniej błędów.
W drugim półfinale zmierzyły się pary niemieckie, lepsza okazała się ta niżej rozstawiona, Bergmann/Stiel. Walka trwała tu jedynie przez drugi i trzeci set. W pierwszym i czwartym Bergmann i Stiel kontrolowali to, co się dzieje na boisku.
Półfinały:
Bryl/Kujawiak POL [14] – Holler/Schröder GER [8] 0:3
(13:15, 7:15, 16:18)
Bergmann/Stiel GER [12] – Dollinger A./ Dollinger S. GER [1] 3:1 (15:6, 15:12, 12:15, 15:10)
Rozstawiona z jedynką niemiecka para znakomicie rozpoczęła pojedynek o brązowy medal. W pierwszym secie kilka skutecznych akcji i kilka błędów rywali pozwoliło jej wypracować sobie parę punktów przewagi i pomimo starań biało-czerwonych doprowadzić tę część meczu do zwycięskiego końca. To było jednak wszystko, na co było stać ten duet. Michał Bryl i Kacper Kujawiak stopniowo przejmowali inicjatywę na piasku i w pełni za sprawą swojej dobrej gry w każdym elemencie kontrolowali w kolejnych setach to, co się działo na boisku.
mecz o 3. miejsce:
Dollinger A./Dollinger S. GER [1] – Bryl/Kujawiak POL [14] 1:3
(15:11, 7:15, 9:15, 8:15)
Mecz finałowy, jak przystało na ten etap zawodów, był pojedynkiem długim i zaciętym. W pierwszym secie nieco wyżej rozstawionej niemieckiej parze udało się nieznacznie odskoczyć za sprawą kilku udanych własnych akcji. W drugiej partii Bergmann i Stiel poprawili jakość swojej gry, podbili kilka ataków rywali i wyprowadzili skuteczne kontrataki, wykorzystali także błędy rywali i w setach było 1:1. W trzecim secie swoje szanse miały oba zespoły, ale to Holler i Schröder popełnili mniej błędów, byli skuteczniejsi w ataku, lepiej zagrywali i objęli prowadzenie w meczu. Ich rywale jednak się nie poddawali, doprowadzili do piątego seta, w którym utrzymali poziom gry, nie pozwolili swoim przeciwnikom rozwinąć skrzydeł i tym samym wygrali cały turniej
Bergmann/Stiel GER [12] – Holler/Schröder GER [8] 3:2
(12:15, 15:10, 11:15, 15:12, 7:4)
źródło: inf. własna