- Uważam, że okres przygotowawczy został przepracowany bardzo dobrze. Według mnie był on bardzo ciężki. Turniej, który odbył się u nas, oceniam dobrze - podsumowała przedsezonowy okres nowa kapitan sulechowskiego klubu Anna Sołodkowicz.
Zawisza Sulechów wygrał turniej w Policach o Puchar prezesa PSPS i w turnieju tym odniósł komplet zwycięstw. – Powiem szczerze, że jak na pierwszy turniej, w nowym składzie, to wypadł on naprawdę dobrze. Oczywiście potrzeba nam jeszcze zgrania, ale wiadomo, że to przychodzi z czasem. Mam nadzieję, że u nas przyjdzie zdecydowanie szybko – powiedziała nowa zawodniczka sulechowskiego klubu Anna Sołodkowicz.
W I lidze wystąpi kilka nowych zespołów, przez co rywalizacja będzie ciekawa. – Ciężko teraz porównywać poszczególne zespoły, bo wiadomo, że każdy trener prowadzi inaczej okres przygotowawczy. Uważam, że niektóre zespoły są na trochę innym etapie, a w lidzie może to zupełnie inaczej wyglądać. Myślę, że Budowlami Toruń mają ciekawy skład oraz zespół z Łodzi – powiedziała o nowych drużynach przyjmująca. Sulechowska drużyna jest w dalszym ciągu w trakcie intensywnych przygotowań. – Nadal jesteśmy w trakcie bardzo ciężkiej siłowni. Nie wiem ile będzie ona jeszcze trwała, to wszystko zależy od trenera. W Trzciance zmierzymy się z drużyną z Ostrowca Świętokrzyskiego, z Dąbrowy Górniczej oraz z Developresem Rzeszów. Dla nas będzie to bardzo duże doświadczenie. Należy jednak wziąć pod uwagę, że będziemy grać innymi piłkami. Myślę, że z tego turnieju możemy wyciągnąć bardzo dużo korzyści – oceniła korzyści z gry z ekipami z Orlen Ligi przyjmująca Zawiszy.
Była zawodniczka Legionovii wskazała na różnice pomiędzy Orlen Ligą a I ligą. – Ja trochę odczuwam różnicę. Na pewno w Orlen Lidze jest szybsza gra na siatce. Wszystko o wiele szybciej się dzieje, co było widać w meczu z ekipą z Dąbrowy Górniczej. Zespół ten jest generalnie na etapie dość wczesnym, a widać było, że gra bardzo szybko. Wiadomo, że każdy klub się uczy. Grałam w Legionowie 4 lata temu, przez ten okres czterech lat klub strasznie się rozwinął. Jestem pełna podziwu – zakończyła zawodniczka sulechowskiego klubu.
Autorka artykułu: Martyna Cynk
Cały wywiad na stronie: zawiszasulechów.pl
źródło: zawiszasulechow.pl