Były zawodnik Politechniki Warszawskiej Paweł Adamajtis od sezonu 2014/2015 będzie grał w ekipie AZS-u Olsztyn. - W Olsztynie będę zbierał nowe doświadczenia. Rozwijam się i z tego powodu jestem zadowolony - powiedział zawodnik.
AZS Olsztyn zajął w sezonie 2013/2014 piąte miejsce, a Politechnika była szósta. Różnica pomiędzy obiema ekipami była jednak bardzo mała. – Gra w Olsztynie to na pewno dla mnie skok jakościowy, grałem dwa lata w Warszawie i chciałem zmienić otoczenie oraz środowisko, czy był to dobry krok – okaże się za rok lub dwa lata – powiedział w rozmowie z Adrianem Brzozowskim Paweł Adamajtis.
Zawodnik będzie rywalizował o miejsce w składzie z Grzegorzem Szymańskim. W statystykach Szymański miał przewagę nad Adamajtisem. – W Warszawie graliśmy ze sobą jeden sezon i znamy się dobrze. Jest to doświadczony zawodnik i wiele razy brał ciężar gry na swoje barki. W ubiegłym sezonie graliśmy w Warszawie na zmianę z Adrianem Gontariu, on grał więcej na początku sezonu, a ja w środku sezonu i na końcu. W Warszawie gra była bardziej wyrównana, a w Olsztynie Grzegorz musiał radzić sobie sam. Statystyki nie są żadnym wyznacznikiem i nie zawsze trzeba je brać pod uwagę – odniósł się zawodnik do rywalizacji o miejsce w składzie.
Dwóch innych zawodników Politechniki Warszawskiej Juraj Zat’ko oraz Michał Potera również przenieśli się do AZS-u Olsztyn. – Kwestie formalne były ustalone po zakończeniu spotkań z AZS-em Olsztyn. Wcześniejsze rozmowy dotyczące zmiany barw klubowych nie wpływały na naszą postawę w żadnym z meczów o piątą lokatę, podchodziliśmy do tych meczów bardzo profesjonalnie. Dawaliśmy w tych meczach z siebie niemal wszystko – powiedział o rozmowach, które toczyły się w trakcie trwania meczów o piątą lokatę siatkarz. Zawodnicy z Warszawy przegrali ostatni mecz z AZS-em Olsztyn przez własną niefrasobliwość. – W ostatniej akcji piątego meczu Maciej Pawliński zaatakował w boisku. Piłka wpadła w pole i dzięki temu olsztynianie zdobyli piąte miejsce – odniósł się zawodnik do spornej sytuacji, jaka miała miejsce w ostatnim meczu w hali Urania. Adamajtis chwalił i cenił sobie współpracę z trenerem Bednarukiem. – Wiele nauczyłem się od trenera Jakuba Bednaruka, u boku którego spędziłem dwa lata. Trzeba zaznaczyć, że trener Bednaruk dopiero drugi sezon jest pierwszym trenerem, cieszę się z tego, że mogłem trenować i grać pod jego okiem, jest dobrym szkoleniowcem – zakończył siatkarz.
źródło: inf. własna