W ostatnim sezonie środkowa Agnieszka Banasiak występowała na parkietach trzeciej ligi seniorek i drugiej ligi juniorek. Trenerzy chwalili ją za pracowitość i wyraźne postępy. - Na parkietach niższych lig zdobyłam bezcenne doświadczenie - mówi Banasiak.
Maciej Szewczyk: Za tobą długi sezon. Spędziłaś go w rezerwach Sparty, występując na parkietach trzeciej ligi seniorek i drugiej juniorek. Jaki był dla ciebie ten rok?
Agnieszka Banasiak: – Ten rok był dla mnie bardzo owocny. Mimo że nie grałam w pierwszej lidze juniorek i teoretycznie nie ogrywałam się z zespołami z najwyższej ligi, to odbyłam znacznie więcej spotkań, grając w II lidze juniorek i III lidze seniorek, niż niektóre moje koleżanki z drużyny. Myślę, że na treningach pracowałyśmy równie sumiennie, a dodatkowo zdobyłam bezcenne doświadczenie na parkietach niższych lig. Teraz czuję się doskonale ograna i gotowa do reprezentowania I ligi juniorek Sparty w przyszłym sezonie. Kiedyś ktoś mi powiedział, że trzeba spaść o poziom niżej, żeby wzbić się o dwa poziomy wyżej. Myślę, że sprawdzi się to w moim przypadku.
Dziś jesteście na etapie roztrenowania. Zajęcia prowadzą wspólnie trenerzy seniorek i juniorek: Agata Szustowicz i Dawid Michor. Jakie wrażenie zrobiły na tobie te osoby w pierwszych tygodniach pracy?
– Trener Dawid zrobił na mnie wrażenie już w pierwszych tygodniach obozu w Spale jako drugi trener juniorek. Już wtedy miałam o nim opinię perfekcjonisty, osoby w pełni zaangażowanej w to, co robi, troskliwej o swoje zawodniczki, z dystansem do siebie i poczuciem humoru. Teraz, kiedy wiem, że to własnie trener Michor będzie nas prowadził, coraz bardziej przekonuję się, jak bardzo trenerowi zależy na walce, ciężkiej pracy i zgranej drużynie, a niekoniecznie na wygranej. A co do pani trener Agaty, mogę powiedzieć tylko tyle, że jest bardzo miłą i ciepłą osobą. Myślę, że to tylko stan przejściowy, a już od obozu da nam nieźle popalić (śmiech).
Jakie są twoje ambicje na nadchodzący sezon? Czy czujesz się gotowa na debiut na parkiecie pierwszej ligi seniorek?
– Moją największą ambicją na przyszły sezon jest dojście z drużyną jak najwyżej w rozgrywkach ligowych juniorek: najpierw na szczeblu wojewódzkim, a później ogólnopolskim, zwłaszcza że będzie to mój ostatni sezon jako juniorki. A co do I ligi seniorek, to przyznam, że od dawna był to szczyt moich marzeń. Co prawda moje założenie i główny cel na sezon 2014/2015 to całkowite oddanie się lidze juniorskiej, jednak myślę, że dodatkowe ogrywanie się w I lidze seniorek może mi dać doświadczenie, jakiego nie zdobędę w ligach młodzieżowych. A co za tym idzie – mogę potem wykorzystywać je na parkietach w rozgrywkach juniorskich.
źródło: spartawarszawa.pl