Dla Miry Golubović „finał pocieszenia" klubowych mistrzostw świata z Sesi Sao Paulo był ostatnim meczem w jej zawodowej karierze. Wielokrotna reprezentantka Serbii i Czarnogóry zdecydowała się zawiesić buty na kołek.
Trzydziestosiedmioletnia kapitan szwajcarskiego Voléro Zurych wielokrotnie podkreślała, że mimo iż siatkówka jest dla niej całym życiem, poważnie zastanawia się nad zakończeniem przygody z zawodowym uprawianiem jej. Zwieńczeniem jej kariery były zakończone dzisiaj klubowe mistrzostwa świata, na których Mira Golubović i jej koleżanki zajęły 4. miejsce, przegrywając 2:3 walkę o brązowy medal z brazylijskim Sesi Sao Paulo. Po meczu były łzy wzruszenia i podziękowania. Golubović otrzymała pamiątkowy medal, a koleżanki i trenerzy z klubu przygotowali ogromny baner, dziękując siatkarce za grę i życząc jej powodzenia.
Mira Golubović od ponad ćwierć wieku grała w siatkówkę. Na swoim koncie ma medale mistrzostw Jugosławii, Rumunii, Szwajcarii i Azerbejdżanu. W kolekcji środkowej znajdują się również puchary i superpuchary Włoch, Hiszpanii, Rumunii, Jugosławii i Szwajcarii. Poza tym Serbka występowała jeszcze na boiskach Japonii oraz Rosji, grając w Omniczce Omsk.
źródło: inf. własna