Zakończyła się już pierwsza runda kwalifikacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy siatkarzy. Swojego ostatniego rywala w drugiej rundzie eliminacji poznali Polacy. Dalej oprócz Macedonii grają także Mołdawia, Szwecja, Norwegia i Węgry.
Reprezentacja Mołdawii, wygrywając z Litwą, przypieczętowała awans do kolejnej fazy eliminacji. Ostatnie spotkanie turnieju w Luksemburgu nie było jednak dla podopiecznych Artura Romascana spacerkiem. Litwa, choć przegrała dwa pierwsze mecze i szans na awans już praktycznie nie miała, nie zamierzała odpuszczać. Macedonia prowadziła już w meczu 2:1, ale ostatecznie o losach spotkania zadecydował bardzo pewnie wygrany przez Mołdawię tie-break. Reprezentacja Litwy nieco więcej punktowała w bloku i na zagrywce, ale w ataku lepsi byli rywale, którzy popełnili mniej własnych błędów. Mołdawia w kolejnej fazie kwalifikacji zagra z Finlandią, Portugalią i Austrią.
Gospodarze, siatkarze Luksemburga, na zakończenie turnieju nie zdołali nawet wygrać seta z zespołem z Izraela. W miarę wyrównaną walkę można było obserwować w dwóch pierwszych setach, ale w trzecim Izraelczycy panowali już niepodzielnie. Obie ekipy jednak na tym etapie zakończyły kwalifikacje do ME 2015.
Litwa – Mołdawia 2:3
(20:25, 25:22, 18:25, 25:20, 9:15)
Izrael – Luksemburg 3:0
(25:21, 25:20, 25:14)
W pierwszym meczu grupy drugiej, rozgrywającej swoje mecze na Węgrzech, zmierzyły się zespoły, które do tej pory miały na koncie dwie porażki i zerowe szanse na awans. Szwajcaria okazała się lepsza od Bośni i Hercegowiny. Spotkanie było jednak niesamowicie zacięte. Ostatecznie zakończyło się ono tie-breakiem, którego ozdobą niewątpliwie była gra na przewagi w końcówce. Szwajcaria miała lidera, a był nim Sebastien Steigmeier, który zdobył aż 29 oczek, ale o losach meczu zadecydowały detale, pojedyncze akcje.
W drugim spotkaniu dnia, decydującym o pierwszym miejscu, Norwegia okazała się lepsza od Węgier, ale obie ekipy awansowały dalej, bowiem Węgry okazały się najlepszym zespołem, który zajął drugie miejsce. Obie drużyny do samego końca walczyły o zwycięstwo, w konsekwencji doszło do tie-breaka, w którym o kilka oczek lepsi okazali się podopieczni Scotta Olsena, a prym wśród nich wiedli Jonas Kvalen i Mathias Loftesnes, obaj zdobyli po 22 oczka. Skandynawski zespół ustawiał przede wszystkim szczelny blok i w tym elemencie zdecydowanie przewyższał rywala, zdobywając nim 15 punktów, przy 4 przeciwników. Norwegia była też skuteczniejsza w ataku. Obie ekipy popełniły podobną ilość błędów własnych, nieco więcej Norwegowie, którzy w kolejnej rundzie zagrają z Hiszpanią, Ukrainą i Czechami.
Szwajcaria – Bośnia i Hercegowina 3:2
(25:22, 19:25, 23:25, 25:19, 16:14)
Norwegia – Węgry 3:2
(25:22, 18:25, 25:14, 22:25, 15:11)
W grupie rozgrywającej swoje mecze w Macedonii szans na awans nie miały już Gruzja i Azerbejdżan. Te dwa zespoły w niedzielę zagrały o pierwsze zwycięstwo w turnieju. Azerbejdżan do większego wysiłku został zmuszony jedynie w krótkich fragmentach spotkania, ale przez większość meczu był stroną zdecydowanie przeważającą,. Atak i zagrywka, to były te elementy, w których przewaga podopiecznych Leonardo Silie Tabaresa była najbardziej widoczna. Liderem zespołu niewątpliwie był Jewgienij Kowalienko, który zdobył 15 punktów. Gruzja zakończyła tym samym turniej bez wygranego seta.
W bezpośredniej walce o awans zmierzyły się Szwecja i Macedonia. Obie ekipy były bardzo zdeterminowane, aby odnieść zwycięstwo, co pokazał zwłaszcza pierwszy, grany na przewagi set. W drugiej partii Szwedzi zdołali odrobić niewielką stratę (19:21) i wygrać tę partię. W trzecim secie od mniej więcej drugiej przerwy technicznej Macedonia była stroną przeważającą i objęła prowadzenie w meczu 2:1. W czwartej, ostatniej partii Szwecja była blisko doprowadzenia do tie-breaka, miała kilka punktów przewagi, ale znakomity finisz Macedończyków sprawił, że to oni przyjadą do Wrocławia zmierzyć się z Polską, Łotwą i Słowenią. Szwecja zdobyła więcej oczek blokiem i zagrywką, ale już ataku przewaga Macedonii nie podlegała dyskusji. Dodatkowo popełnili on mniej błędów i mieli w swoich szeregach Nikolę Gjorgiewa, który zdobył 20 punktów. Szwecja okazała się jednak drugim najlepszym zespołem, który zajął drugą lokatę.
Azerbejdżan – Gruzja 3:0
(25:21, 25:12, 25:20)
Szwecja – Macedonia 1:3
(29:31, 25:23, 19:25, 22:25)
źródło: CEV, inf. własna