- Podchodzę optymistycznie do nowego sezonu i myślę, że wywalczę sobie miejsce w składzie Asseco Resovii - mówi w rozmowie z serwisem sport.pl Rafał Buszek, 27-letni przyjmujący, który wraca do zespołu wicemistrza Polski, po raz kolejny.
Kolejny powrót do Asseco Resovii. Jakie nadzieje masz tym razem? Ostatnie sezony w Rzeszowie nie były dla ciebie bardzo udane.
Rafał Buszek: – Spodziewam się, że tym razem będę grał więcej, ale jak to będzie, pokaże sezon. Podchodzę optymistycznie do nowego sezonu i myślę, że wywalczę sobie miejsce w składzie.
Teraz wracasz jednak po znakomitym sezonie w Olsztynie, gdzie byłeś podstawowym zawodnikiem. A w Rzeszowie walka o miejsce w składzie zapowiada się ostra.
– Na pewno będzie walka o skład, ale dla zespołu to bardzo dobrze, że jest rywalizacja. Ja nie zamierzam się poddawać, myślę, że będę mógł pokazać, na co mnie stać.
Kiedy podjąłeś decyzję o powrocie do Rzeszowa? Miałeś inne plany?
– Plany były, ale niestety Alkowi Achremowi przytrafiła się kontuzja i wyszło, że wrócę do Rzeszowa. Jestem już po rozmowach z trenerem i działaczami klubu i wiem, jakie zadanie mam w zespole. Postaram się temu podołać.
Nie szkoda odchodzić z Olsztyna, gdzie zbudowaliście fajny zespół i wywalczyliście piąte miejsce, a co za tym idzie – grę w europejskich pucharach?
– Oczywiście, że trochę szkoda. Gdy buduje się fajny zespół, to żal go opuszczać, a my zrealizowaliśmy założony cel w 110 procentach. Nie ma jednak co patrzeć na to, co było, lecz w przód. A ja optymistycznie podchodzę do nowego sezonu i myślę, że powrót do Resovii będzie dobrym krokiem w mojej dalszej karierze.
W poniedziałek zacząłeś zgrupowanie reprezentacji Polski. To niejako nagroda za dobry sezon ligowy, ale chyba i spore wyzwanie. Z jakimi nadziejami jedziesz do Spały?
– Swoje osobiste cele mam, ale nie chciałbym ich zdradzać. Jadę powalczyć, pokazać się z jak najlepszej strony i sporo się nauczyć. To będzie dla mnie na pewno wartościowe doświadczenie.
Rozmawiał: Marcin Lew, cały wywiad w serwisie sport.pl
źródło: sport.pl