Trwają przygotowania reprezentacji Polski juniorów do kwalifikacji do mistrzostw Europy. Podopieczni trenera Nawrockiego do turnieju, który odbędzie się we Włoszech, przygotowują się w Spale, w planach mają także kilka sparingów.
Powoli opadają emocje po mistrzostwach Polski juniorów, jednak część zawodników nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek, bowiem bierze udział w przygotowaniach do turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw Europy, który pod koniec kwietnia zostanie rozegrany we Włoszech. – Na razie zrealizowaliśmy to, co sobie wcześniej założyliśmy. Skupiamy się przede wszystkim na podtrzymaniu przygotowania fizycznego, którym zawodnicy dysponują w końcówce sezonu ligowego. Nie ma mowy o tym, aby od nowa budować formę, ponieważ niemal każdy z nich jest na innym etapie i gra w różnych rozgrywkach, więc trzeba do tego podchodzić bardzo ostrożnie – powiedział Jacek Nawrocki. – Druga rzecz to oczywiście taktyka. Staramy się przygotować do kwalifikacji jak najlepiej, koncentrując się głównie na swojej grze – dodał szkoleniowiec reprezentacji Polski juniorów.
Pod koniec marca w mediach ukazała się szeroka lista zawodników powołanych do reprezentacji, jednak niewiele wspólnego ma ona z rzeczywistością. – Ta lista zawodników została wysłana jedynie do ministerstwa, a miała niewiele wspólnego z faktycznymi powołaniami – zaznaczył Nawrocki. – Trzon tego zespołu trenuje w Szkole Mistrzostwa Sportowego. Ci zawodnicy cały czas mają ze sobą kontakt i zgrywają się ze sobą zarówno w rozgrywkach Młodej Ligi, jak i II ligi. Dwa tygodnie to zbyt krótki okres, aby można było dokonać rewolucji w składzie i szukać nowych rozwiązań. Musimy bazować na tym, nad czym pracowaliśmy przez cały rok oraz na tym, co chłopcy wypracowali wcześniej. W kadrze będą tylko kosmetyczne zmiany. Być może jeden czy dwóch nowych zawodników pojawi się w składzie. Jednak przestrzegałbym wszystkich przed porównywaniem wyników tej drużyny do tych osiąganych przez kadetów. Teraz zacznie się nowe, zupełnie inne granie – dodał.
Teraz Polacy udadzą się do Turcji, gdzie rozegrają sparingi z tamtejszą kadrą. Poza tym trener Nawrocki planuje rozegranie meczu kontrolnego z którymś z przedstawicieli PlusLigi lub I ligi. Rywalami biało-czerwonych w kwalifikacjach będą Włosi oraz Austriacy. Z pewnością znacznie groźniejsi będą gospodarze turnieju kwalifikacyjnego, lecz zdaniem szkoleniowca polskich juniorów drugiego przeciwnika także lekceważyć nie można, ponieważ w jego składzie jest dwóch zawodników, którzy odgrywają ważne role w zespołach austriackiej ekstraklasy. – Będzie to pierwsza konfrontacja z tymi zespołami w kategorii juniorów, więc zbyt dużo informacji na ich temat nie mamy – zakończył Nawrocki.
źródło: inf. własna