- Rywalizacja się jeszcze nie skończyła. Za tydzień czeka nas drugi mecz - powiedziała Magdalena Śliwa po przegranej z zespołem z Muszyny. Beef Master Budowlani Łódź przegrali we własnej hali z ekipą Polskiego Cukru Muszynianki.
Siatkarki z Doliny Popradu udanie rozpoczęły zmagania o miejsca 5-8. Podopieczne Bogdana Serwińskiego pokonały Budowlanych Łódź i od prawa gry w europejskich pucharach dzieli je tylko tylko jedna wygrana. Łodzianki pomimo porażki przed własną publicznością nie zamierzają składać broni, licząc na dwa zwycięstwa w Muszynie. – Rywalizacja się jeszcze nie skończyła. Za tydzień czeka nas drugi mecz – powiedziała po spotkaniu Magdalena Śliwa, podkreślając, że pierwsza konfrontacja dla Budowlanych rozpoczęła się udanie. – Środowe spotkanie rozpoczęłyśmy bardzo dobrze, a potem przeszkodziła nam… nasza zagrywka. Przez to nie mogliśmy wykorzystywać wskazówek trenera i gra się skomplikowała. Straciłyśmy pewność siebie i nie grałyśmy skutecznie. Słabsze momenty w meczu nie pozwoliły nam zwyciężyć, ale nie składamy broni i będziemy walczyć – tłumaczyła przyczyny porażki kapitan łodzianek. – Nie przełożyliśmy dobrego przyjęcia na skuteczność w ataku. To jest nasz główny problem i przyczyna porażki – dodał Adam Grabowski, szkoleniowiec siatkarek z Łodzi.
Pozytywów w wygranej swojego zespołu szukał Bogdan Serwiński, który pojedynek w play-off porównał do spotkań w rundzie zasadniczej. – Patrząc przez pryzmat całej rundy zasadniczej, mogę być zadowolony z tego meczu. Wcześniej oba mecze kończyły się po tie-breakach, raz na naszą korzyść, a raz Łodzi. Teraz wygraliśmy 3:1 i jest jakiś progres – przyznał szkoleniowiec Polskiego Cukru Muszynianki Fakro Banku BPS Muszyna. – Drugi set dał nam bodźca do dalszej walki, bo wreszcie przełamałyśmy złą passę po porażkach z Impelem Wrocław w pierwszej fazie play-off. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować dobrą grę. Wiedziałyśmy, że czeka nas trudny mecz i rzeczywiście taki był. Do samego końca musiałyśmy walczyć o każdą piłkę, ale dzięki temu możemy cieszyć się ze zwycięstwa – powiedziała skrzydłowa muszynianek, Aleksandra Jagieło.
źródło: gazeta.pl, inf. własna