W czwartek i piątek siatkarki Beef Master Budowlanych Łódź rozegrały ostatnie sparingi przed fazą play-off. W Atlas Arenie podopieczne Adama Grabowskiego grały z Naftą Piła - pierwszy mecz przegrały 1:3, w drugim zremisowały 2:2.
Podobnie jak w ostatnich sparingach z Legionovią Legionowo, trenerzy obu drużyn umówili się, by rozegrać cztery sety. – Wszystko po to, by poćwiczyć różne ustawienia w różnych składach – mówi Marcin Chudzik, prezes Beef Master Budowlanych. – Muszę przyznać, że są to bardzo pożyteczne mecze. Ważne, żeby znów wejść w tryb meczowy, bo za tydzień gramy już o stawkę z Atomem Treflem Sopot.
W czwartek łodzianki uległy Nafcie 1:3, a piątkowy mecz zakończył się remisem 2:2. – Zagraliśmy w prawie pełnym składzie, a każda z dziewczyn miała szansę na pokazanie się – dodaje Chudzik. – Pauzowała tylko Tabitha Love, która wznowi treningi od poniedziałku [ma skręcony staw skokowy – przyp. red.]. Na pół gwizdka zagrała też Dorota Ściurka, bowiem wciąż narzeka na uraz łydki.
Przypomnijmy, że Budowlane z Sopotem dwa pierwsze mecze rozegrają na wyjeździe (15-16 marca, godz. 17). Z kolei rewanżowy mecz w Łodzi zaplanowano na 19 marca, a w przypadku rozegrania dodatkowej batalii, mecz odbędzie się dzień później. Oba spotkania w Atlas Arenie rozpoczną się o godz. 18. Nafta Piła zmierzy się w walce o ligowy byt z Pałacem Bydgoszcz. Zacznie znacznie później, bo dopiero 22 marca.
Beef Master Budowlani Łódź – Nafta Piła 1:3
(23:25, 25:20, 23::25, 21:25)
Beef Master Budowlani Łódź – Nafta Piła 2:2
(26:24, 20:25, 23:25, 25:19)
źródło: sport.pl