Po emocjach związanych z awansem Jastrzębskiego Węgla do turnieju finałowego Ligi Mistrzów siatkarze Lorenzo Bernardiego wracają do ligowej rzeczywistości. - Spotkanie w Gdańsku również trzeba potraktować jako kolejne ważne wyzwanie - mówi trener.
Trener Lorenzo Bernardi mówi, że czas na świętowanie sukcesu w europejskich pucharach minął i teraz należy ponownie skoncentrować się na występach w rozgrywkach krajowych. – Powiedziałem zawodnikom, żeby myśleli o przyszłości. To, czego dokonaliśmy we wtorek, było piękne, ale nie żyjemy historią i idziemy do przodu – podkreśla Lorenzo Bernardi.
Szkoleniowiec jastrzębskiej drużyny powtarza, że zespół do końca części zasadniczej sezonu musi walczyć o jak najlepszą lokatę w tabeli przed rundą play-off. Obecnie pomarańczowi okupują trzecią pozycję. – Różnica pomiędzy zespołami, które są nad nami w ligowym rankingu [Asseco Resovia Rzeszów oraz PGE Skra Bełchatów – przyp. red.] a nami jest taka, że one nie potraciły w łatwy sposób punktów z teoretycznie słabszymi rywalami i dlatego są wyżej. Zatem pomimo tego, że po najbliższym meczu na moich graczy nie będzie czekać tak wspaniały prezent, jak awans do elitarnego grona czterech najlepszych zespołów w Lidze Mistrzów, to trzeba to sobotnie spotkanie w Gdańsku również potraktować jako kolejne ważne wyzwanie – uważa włoski trener jastrzębskiego zespołu.
źródło: jastrzebskiwegiel.pl