Siatkarki PGNiG Nafty Piła zainkasowały trzy „oczka" w bardzo ważnym meczu w Legionowie. - Gramy bardziej zespołowo i uwierzyłyśmy, że możemy wygrywać z każdym - mówiła po spotkaniu MVP tego pojedynku, Emilia Kajzer.
Zagrałyście świetne spotkanie. Jedynie w pierwszym secie gra wam się nie układała. Czym było to spowodowane?
Emilia Kajzer: – Myślę, że brakiem koncentracji. Dopiero od drugiego seta zaczęłyśmy pokazywać to, co potrafimy. Wyglądało to już o wiele lepiej. Broniłyśmy prawie wszystkie piłki.
Twój zespół swoją postawą zupełnie nie przypomina tego, który mieliśmy okazję oglądać na początku tego sezonu. W czym tkwił problem pilskiej drużyny?
– Wydaje mi się, że zrobiłyśmy duże postępy. Każda z nas dołożyła swoją własną „cegiełkę”, poprawiła się gra całej drużyny. Gramy bardziej zespołowo i uwierzyłyśmy, że możemy wygrywać z każdym.
Czy ostatnie dobre wyniki zespołu dodadzą wam sił w kolejnych starciach?
– Tak, jesteśmy pewniejsze siebie. Zdajemy sobie sprawę, że to będą bardzo trudne mecze. Chcemy „zbierać” w nich punkty, bo te są nam bardzo potrzebne. Bardzo długo byłyśmy na dziesiątym, potem dziewiątym miejscu w tabeli. Teraz już mamy ósmą pozycję, ale nie możemy czuć się bezpieczne. Drużyna z Legionowa cały czas nas goni, to są tylko dwa punkty różnicy.
Pomimo, że od meczu z Chemikiem Police minęło już trochę czasu, to wciąż wielu nie może uwierzyć w to, że udało wam się tak łatwo pokonać tak silny zespół…
– Ten mecz po prostu nam wyszedł. To było już dość dawno. W tamtym spotkaniu zagrałyśmy bardzo dobrze zagrywką. Dobrze zaprezentowała się też Magdalena Wawrzyniak i dlatego udało nam się ten mecz wygrać.
Wiemy, jak trudna jest sytuacja naszej żeńskiej reprezentacji. Czy myślałaś nad tematem ewentualnej gry w kadrze? Dopuszczasz do siebie taki scenariusz?
– Każda siatkarka chciałaby grać w reprezentacji. Ja na razie skupiam się na swojej dobrej grze. Dla mnie w tej chwili najważniejsze jest, aby pomóc zespołowi. Naszym celem w tym momencie jest uniknięcie gry w play-out. Czas pokaże co będzie dalej.
źródło: inf. własna