Podopiecznym trenera Sebastiana Świderskiego pozostała walka o Puchar i mistrzostwo Polski. - Nie myślimy już o Lidze Mistrzów, skupiamy się na tym, aby dobrze grać - uważa Paweł Zagumny, rozgrywający ZAKSY Kędzierzyn Koźle.
We wczorajszym charytatywnym spotkaniu Skra Bełchatów pokonała drużynę Sebastiana Świderskiego 3:1. – Nie wynik był tutaj najważniejszy, lecz to, że pomogliśmy osobom z Jankowa Przygodzkiego. Myślę, że te środki będą dobrze rozdysponowane – powiedział Paweł Zagumny. Rozgrywający ZAKSY zwrócił także uwagę na to, że w Kalisz Arenie był komplet publiczności i kibice świetnie się bawili przy tym spotkaniu – Atmosfera w hali była wspaniała, uważam, że każdy kibic siatkówki po tym meczu może być zadowolony – stwierdził Zagumny.
Drużyna prowadzona przez Sebastiana Świderskiego zakończyła swój udział w Lidze Mistrzów już w fazie grupowej. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie ZAKSA uczestniczyła w turnieju Final Four. – Nie myślimy już o Lidze Mistrzów, obecnie skupiamy się na tym, aby dobrze grać, zdobyć mistrzostwo Polski i Puchar – stwierdził rozgrywający kędzierzynian. – W obecnym sezonie mamy inny zespół, jesteśmy bardzo waleczni i ambitni, szkoda, że nie udało się osiągnąć lepszego wyniku w Lidze Mistrzów, ale taki jest sport – zauważył Paweł Zagumny.
Zawodnik ZAKSY zapytany o współpracę z trenerem Świderskim uważa, że bardzo dobrze pracuje się z nowym szkoleniowcem. – Dla Sebastiana Świderskiego jest to na pewno nowa i trudna rola. Mamy nadzieję, że wraz z zespołem i sztabem szkoleniowym osiągniemy sukces – zakończył Paweł Zagumny.
źródło: inf. własna