Podopieczne Avitala Selingera, trenera Dynama Krasnodar, wygrały turniej Top Volley w szwajcarskiej Bazylei. - Wszystkie rosyjskie tytuły wywalczone w 2013 roku to już historia - przyznaje jednak Avital Selinger.
Kiedy odbędzie się pierwszy trening drużyny w nowym roku?
Avital Selinger: – 3 stycznia będziemy pracować na sali. Mamy krótkie wakacje, bo już 11 gramy mecz w Omsku.
Z jakim nastawieniem leciał pan do Bazylei?
– Nie jechaliśmy na święta lub zakupy świąteczne, tylko grać w siatkówkę. Drużyna chciała wygrać szwajcarski turniej. Jeśli jedzie się do innego kraju i decyduje się wziąć udział w dobrze obsadzonym turnieju, to trzeba pokazać wszystko, co się potrafi.
Wie pan, że Dynamo Krasnodar zdobyło dla rosyjskiej siatkówki szesnasty tytuł w roku kalendarzowym? Podobno jest to rekord świata.
– Wiedziałem, że ten rok jest dla Rosji udany, ale nie zdawałem sobie sprawy, że aż tak. Zresztą to już historia. Trzeba żyć teraźniejszością i przyszłością, a nie przeszłością. Tylko w ten sposób można iść dalej i wygrywać. Właśnie tacy są ludzie w Rosji – pragną tylko zwycięstw, nie chcą stać w miejscu.
Tytuł w Bazylei to drugi tytuł w roku dla Dynama. Pierwsze trofeum zdobyliście wiosną, wygrywając Puchar Challenge.
– To już historia. Mamy nawet już inny skład, który w nowym sezonie wypełnia założenia. Turniej w Bazylei był dobry. Było ciekawie i warto wystąpić w nim. Należy jednak pamiętać, że w Rosji są silniejsze kluby niż ten z Uberlandii. Są lepiej zorganizowane, mają więcej lepszych zawodniczek w składzie i trudniej się z nimi gra.
Omiczkę również uważa pan za lepszy zespół niż piątą/szóstą drużynę Brazylii?
– Tak. W Omsku mają bardzo dobry zespół, widać w ich grze rękę trenera.
W Bazylei rotował pan składem, ale tylko w meczach przed finałem.
– Trudno wygrać bez tego wszystkie mecze na Top Volley. A finał to zawsze finał. W takim meczu nikt nie będzie rotował składem tylko po to, żeby rotować. Chociaż czasami trzeba i tak robić jak gra się dwa mecze w ciągu dnia, jak w Bazylei.
Zwycięzca Top Volley automatycznie otrzymuje prawo startu w następnym turnieju. Czy Dynamo przyjedzie do Szwajcarii w grudniu 2014 roku?
– Mam nadzieję, że w grudniu będziemy brać udział w drugim poważnym europejskim turnieju, ale teoretycznie wszystko jest możliwe, w tym udział w turnieju w Bazylei.
Dynamo Krasnodar zaczęło sezon od dwóch porażek u siebie z zespołami z Kazania i Moskwy, ale później zespół prezentował się lepiej w ciągu trwania sezonu. Jak bardzo zbliżyła się drużyna do tego poziomu gry, który można nazwać idealnym i optymalnym?
– Cały czas idziemy do przodu, nasz progres to naturalny rozwój sytuacji. Mam nadzieję, że uda nam się zagrać jeszcze lepiej w styczniu, bo wtedy czeka nas parę ciekawych turniejów i meczów.
źródło: inf. własna, sport-express.ru