We wtorek drużyna Katarzyny Skorupy pokonała bez straty seta Azerrail Baku, a w piątek w podobnym stosunku Lokomotiv Balajary i wykorzystując porażkę dotychczasowego lidera, Igtisadchi Baku, awansowała na pierwsze miejsce w ligowej tabeli.
W swoim jedenastym ligowym spotkaniu Rabita Baku zmierzyła się na wyjeździe z ostatnią drużyną w tabeli, Lokomotivem Balajary. Premierowa odsłona zdecydowanie należała do podopiecznych Marcello Abbondanzy, które nie miały najmniejszych problemów z pokonaniem przeciwniczek. Podobny przebieg miał początek drugiej partii, jednak trzypunktowa przewaga Rabity została szybko przez rywalki zniwelowana, w pewnym momencie wyszły one nawet na jednopunktowe prowadzenie. Sytuacja ta nie trwała jednak długo i zespół gości ponownie przejął kontrolę nad przebiegiem boiskowych wydarzeń, kończąc tę partię na swoją korzyść. W trzecim secie to zawodniczki Lokomotivu objęły prowadzenie (8:5, 16:15), ale nie potrafiły utrzymać go do końca i uległy mistrzyniom Azerbejdżanu 20:25.
Lokomotiv Balajary – Rabita Baku 0:3
(15:25, 19:25, 20:25)
We wtorek byliśmy świadkami „polskiego” meczu w lidze azerskiej. Rabita Baku podejmowała Azerrail, a trzysetowe spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodyń. Katarzyna Skorupa i Milena Radecka rozegrały cały mecz, a za swoją grę obie otrzymały notę 6,1. Dla drużyny zwycięskiej najwięcej punktów uzbierała Madelaynne Montano – 14, a po przeciwnej stronie siatki najczęściej punktowała Megan Hodge – 11 razy.
Rabita Baku – Azerrail Baku 3:0
(25:20, 25:22, 25:22)
źródło: inf. własna