- Losowanie wyraźnie nam nie sprzyja. Fenerbahce to jeszcze mocniejszy rywal niż Eczacibasi, ale nie załamujemy się i nie składamy broni - przyznał szkoleniowiec MKS-u Dąbrowa Górnicza, Waldemar Kawka.
W meczu z AZS-em odnieśliście planowe zwycięstwo, grało wam się łatwo?
Waldemar Kawka: – Ciężko było zmobilizować drużynę na ten mecz, bo do końca nie wiedzieliśmy w jakim składzie zagra AZS Białystok. Cieszą nas zdobyte trzy punkty.
W pierwszym secie musiał pan wziąć przerwę na żądanie przy stanie 24:21 (jedną w tym meczu – przyp. red.), ponieważ pana podopieczne rozluźniły się, wcześniej prowadząc 24:18..
– Tak, rywalki postawiły wszystko na jedną szalę, nie miały nic do stracenia, zagrały agresywnie zagrywką i to im się częściowo powiodło. W takich sytuacjach należy jak najszybciej zakończyć seta, żeby nie dać rozpędzić się przeciwnikowi.
Gra Krystyny Strasz w meczu z AZS-em sprawiła, że na „tyłach” było spokojniej, a drużyna zagrała pewniej.
– Krysia trenowała z nami na ostatnich dwóch treningach i wypadła bardzo dobrze, co potwierdziła w meczu z rywalem z Białegostoku. Cieszy mnie również miłe przyjęcie naszej libero przez kibiców.
Jak może pan ocenić poczynania drużyny w pierwszej połowie sezonu?
– Uważam, że drużyna nie wypadła źle, choć w paru meczach nie sprzyjało nam szczęście, ogólnie występy oceniam pozytywnie. Gdyby w meczach Ligi Mistrzyń zagrała z nami Krystyna Strasz, na pewno uzyskalibyśmy lepszy rezultat.
Kolejnym waszym rywalem, tym razem w Pucharze CEV, będzie kolejna turecka drużyna, tym razem Fenerbahce Stambuł.
– Losowanie wyraźnie nam nie sprzyja. Fenerbahce to jeszcze mocniejszy rywal niż Eczacibasi, ale nie załamujemy się i nie składamy broni. Trzeba pamiętać, ze mecz rewanżowy będziemy rozgrywali u siebie i będziemy mieli jeszcze „złoty set”. W dotychczasowych meczach Ligi Mistrzyń w spotkaniach w hali „Centrum” zagraliśmy dobrze i tak samo chcemy się zaprezentować w Pucharze CEV. Losowanie również nam nie sprzyjało w Pucharze Polski, ponieważ nie wiem jakim trafem trafiliśmy na parę PTPS Piła / Legionovia Legionowo.
źródło: inf. własna