Wydawało się, że premierowa odsłona meczu ustawiła przebieg spotkania pucharowego pomiędzy Dauphines Charleroi a BKS-em Aluprofem Bielsko-Biała. Jednak w dwóch kolejnych partiach Belgijki zagrały waleczniej, prowadząc równorzędną walkę z ekipą z Podbeskidzia.
Pierwszy set spotkania w Dauphines zapowiadał lekką, łatwą i przyjemną wygraną podopiecznych Wiesława Popika. Początkowo oba zespoły szły punkt za punkt, jednak przy stanie 11:11 gra ekipy z Belgii kompletnie się załamała. Bielszczanki w jednym ustawieniu osiągnęły dziesięciopunktową zaliczkę. Wówczas stało się jasne, że premierowej odsłony meczu z pewnością nie przegrają.
W większości przypadków trenerzy siatkarscy nie lubią, gdy ich drużyny wygrywają dużą różnicą punktów. Ich czujność najczęściej zostaje nieco uśpiona, co dodatkowo uskrzydla przeciwnika. W drugiej partii zdecydowanie ambitniej zagrały Belgijki. To pod ich dyktando toczył się drugi set, w którym szybko uzyskały znaczną zaliczkę. Końcówka partii to popisowa gra podopiecznych Wiesława Popika, które najpierw odrobiły straty, a następnie po walce na przewagi wygrały 26:24.
Miejscowe nie zamierzały się jednak poddać. Początek trzeciego seta także należał do nich. Na pierwszej przerwie technicznej prowadziły 8:5, ale po wznowieniu gry ekipa z Bielska-Białej wyrównała (8:8), błyskawicznie przełamując przeciwnika. Przed drugą przerwą techniczną bielszczanki miały trzy oczka przewagi, jednak siatkarki z Dauphines doprowadziły do stanu 18:18. Końcówka należała już do BKS-u Aluprofu, który wygrał 25:19.
Dauphines Charleroi – BKS Aluprof Bielsko-Biała 0:3
(13:25, 24:26, 19:25)
Składy zespołów:
Dauphines: Donika, Kovtun, Stanic, Laforge, Neumanova, De Haes, Cambier (libero) oraz Staquet i Valencic
BKS Aluprof: Bergrova, Szymanska, Cella, Czypiruk, Sieczka, G. Wojtowicz, M Wojtowicz (libero) oraz Łyszkiewicz, Pelc, Wołosz i Horka
Zobacz również:
Wyniki 1/8 finału Pucharu CEV kobiet
źródło: inf. własna